Tusk atakuje wyborców PiS. "Chleją, biją swoje kobiety i dzieci"
Śmierć ośmioletniego Kamilka, który został skatowany przez swojego ojczyma, wciąż wywołuje ogromne poruszenie. Do sprawy odniósł się Donald Tusk, ostro uderzając w obecną władzę i wyborców PiS. - Jeśli powiemy, że PiS to Patologia i Sitwa, nie wymaga już dzisiaj żadnego uzasadnienia - powiedział szef PO.
- Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci po zbrodni na małym Kamilku - powiedział na czwartkowym wystąpieniu w Sulechowie Donald Tusk. - Naprawdę jestem ostatnim człowiekiem, który chciałby w takich sprawach robić politykę - oświadczył Tusk i przekazał, że to rządzący z tragedii robią narzędzie politycznej walki.
Następnie lider Platformy Obywatelskiej skomentował konferencje prasowe m.in. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro i premiera Mateusza Morawieckiego dotyczące kary śmierci.
- W Polsce w patologicznych rodzinach giną dzieci. Piekło dzieci rodzi się na skrzyżowaniu patologicznych rodziców i patologicznej władzy - kontynuował Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Morawiecki i Ziobro chcą kary śmierci. Co na to PSL?
Skatowany Kamilek zmarł. Tusk zabrał głos
- Czy PiS, rząd PiS-u, Kaczyński, Morawiecki zdają sobie sprawę, że zadaniem państwa jest tak działać, aby takich tragedii było mniej? - pytał Tusk. Były premier oświadczył również, że "od ładnych paru lat żyjemy w państwie, którego władza promuje przemoc". Polityk dodał, że ma wiele cytatów, które to potwierdzają. Jako przykład podał słowa rządzących o tym, że jak nie bije się dzieci, to jest to problem wychowawczy.
- My żyjemy dzisiaj w kraju, gdzie władza nie tylko promuje przemoc w różnej postaci, ale promuje też pogardę wobec słabszych - kontynuował Tusk i wymieniał m.in. osoby niepełnosprawne, czy też kobiety bez praw i dzieci. - Ta władza nie robi nic. Odwraca się od problemu lub robi cyrki, gdy tragedia się wydarzy - powiedział.
- Mamy w Polsce władze, która promuje bicie dzieci i jednocześnie chce kary śmierci dla tych, co biją dzieci. Ten absurd mówi wiele o nich, czyli umyć ręce i niczego nie zorganizować tak jak należy, uznać, że problem rodzin patologicznych to coś, co ich nie dotyczy - mówił Tusk.
- Tam, gdzie jest najwięcej przemocy, alkoholu i cierpień polskich dzieci, nazywamy to w rozmowach patologią. To też jest symbol czasów pisowskich w Polsce - mówił Tusk.
Kamilek zmarł. Tusk atakuje PiS
Donald Tusk podkreślił, że większość Polaków chce pracować i wiedzieć, że nauka oraz ich praca mają sens.
- Królami życia są ci, którzy chleją i biją swoje kobiety i dzieci, a pracą się nie zhańbili od wielu lat. Wymarzona polityczna klientela dla władzy, która ma pewien podobny sposób myślenia - mówił Tusk.
- Na różne sposoby odczytuje się ten skrót partii rządzącej. Jeśli dzisiaj powiemy, że PiS to Patologia i Sitwa to nie wymaga już dzisiaj żadnego uzasadnienia - dodał polityk.
Przeczytaj też: