"Fur Deutschland" nie było. TVP puściło inne "hity" w materiale o Tusku
"Wiadomości" TVP nie złożyły życzeń z okazji 66. urodzin Donalda Tuska, ale zdecydowanie nie zapomniały o liderze Platformy Obywatelskiej. W swoim materiale przekonują, że wyborcy nie chcą głosować na PO, gdyż nie ufają samemu Tuskowi. Nie było słynnego "fur Deutschland", ale nie zabrakło innych hitów, np. słów Jacka Rostowskiego o 500+.
Były premier Donald Tusk obchodził w sobotę 66. urodziny. Życzenia płynęły z różnych stron. Wielu oczekiwało, jak sprawę potraktuje Telewizja Polska, która materiały o Tusku produkuje taśmowo.
Zaczęło się dość niewinnie. Jedynie w materiale o przemówieniu Jarosława Kaczyńskiego w Janowie Lubelskim pokazano jedną z mieszkanek, która zachwyca się rządami PiS.
- Mamy suwerenność, nie mamy złodziejstwa, nie mamy Tuska - mówi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cały materiał o obietnicach Tuska
"Wiadomości" przedstawiły w późniejszym materiale sondaż CBOS. Wynika z niego, że PiS ma 36 proc. poparcia, Koalicja Obywatelska - 20 proc., Konfederacja - 9 proc., a Polska 2050 - 5 proc. Pozostałe ugrupowania nie weszłyby do Sejmu.
TVP przekonuje, że na wyniki wpływają m.in. obietnice polityków. Ale materiał Konrada Węża dotyczy tylko jednego z nich - Donalda Tuska.
"Wiadomości" przypominają, że lider PO obiecał na jednym ze spotkań z wyborcami wprowadzenie "babciowego" - chodzi o świadczenie w wysokości 1500 zł dla matek, które wrócą do pracy. TVP pokazuje sondę "Faktu" (wskazując oczywiście, że dziennik należy do firmy "z niemieckim kapitałem"), w której Polacy twierdzą, że PO nie uda się wprowadzić takiego rozwiązania.
- Brak zaufania do obietnic Donalda Tuska zdaniem komentatorów wynika z jego dotychczasowej działalności politycznej - mówi Konrad Wąż. Przypomina także, jak Donald Tusk w czasie bycia premierem był sceptyczny wobec 500+. Pojawia się tu także często wykorzystywana wypowiedź ministra finansów rządów PO Jana Vincenta Rostowskiego. - Pieniędzy nie ma i nie będzie - mówił.
Polacy, z którymi rozmawiają "Wiadomości" mówią, że Tusk "wybrał karierę i pieniądze" oraz "stracił zaufanie przez swoje postępowanie".
TVP żali się, że Tusk z nimi nie rozmawia
Telewizja Polska narzeka także, że lider PO nie chce z nimi rozmawiać. Ze spotkania z Tuskiem w Kleosinie wyproszono ekipę TVP Białystok. - Nie współpracujemy z państwem, państwo nie mają akredytacji na nasze spotkania - mówi pracownikom telewizji posłanka Aleksandra Gajewska.
"Wiadomości" przekonują, że były premier odrzucił 67 zaproszeń do studia TVP. - Na pewno Donald Tusk nie chce, by telewizja Polska przekazywała prawdę o nim samym - komentuje prof. Marcin Szewczak z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
- Ta sprzeczna z fundamentalną dla demokracji wolnością słowa próba cenzury zostanie zapewne rozliczona przez wyborców - podsumowuje swój materiał Wąż.
Czytaj więcej: