PolskaTusk: kandydaci PO potrzebują wsparcia prawicy i lewicy

Tusk: kandydaci PO potrzebują wsparcia prawicy i lewicy

Szef PO Donald Tusk powiedział w
Lublinie, że kandydaci PO przed II turą wyborów samorządowych
potrzebują wsparcia wszystkich wyborców - i prawicy, i lewicy. Jak
podkreślił, polityka na poziomie lokalnym czy regionalnym musi się
kierować "własną logiką i własną strategią".

21.11.2006 | aktual.: 21.11.2006 15:41

Otwarcie proszę dzisiaj wyborców prawicowych, PiS czy LPR w Lublinie, a w Warszawie proszę wyborców lewicowych: wspierajcie kandydatów Platformy. Mówię to z głębokim przekonaniem, że będzie to z korzyścią dla wspólnot lokalnych- apelował Tusk.

Jak dodał, poprzez spotkania w dziesiątkach miast chciałby uzyskać możliwie dobry wynik dla PO i możliwie dobre efekty dla tych miast. Nie szukam dzisiaj politycznych wybiegów czy politycznej strategii, która powinna odbywać się w parlamencie - podkreślił Tusk.

Przekonywał, że miasta i województwa, w których rządzili dotychczas ludzie Platformy to miejsca, które w ciągu ostatnich czterech lat odniosły prawdziwy sukces, gdzie udało się zdobyć i wykorzystać największą ilość środków europejskich.

Pytany o sytuację w Platformie po decyzji Jana Rokity o poparciu kandydata PiS Ryszarda Terleckiego na prezydenta Krakowa oraz o udział Rokity w reklamówce wyborczej tego kandydata Tusk odparł, że dba o to, "aby Platforma była tak bogata w nurty, idee i osobowości jak w dniu powstania, a nawet bardziej".

W najnowszej reklamówce wyborczej Terleckiego pojawia się Rokita stojący na tle logo Platformy. Zagłosujcie w drugiej turze wyborów na Ryszarda Terleckiego - to lepszy prezydent - zachęca polityk PO.

Tusk podkreślił, że Rokita to "klasyczny" przykład polityka bardzo cennego dla Polski i Platformy. Rozumiemy interes Polski i PO tak samo. Czasami temperament podpowiada Rokicie rozwiązania zaskakujące, ale niejedną taką próbę wytrzymałem i tę też wytrzymam - zaznaczył szef Platformy.

Podkreślił, że od wszystkich liderów PO - w tym od Rokity - oczekuje "wielkiej solidarności i wielkiej pracy" na rzecz zwycięstwa kandydatów partii w II turze wyborów samorządowych.

Jan Rokita lubi czasami zaskakiwać opinię publiczną, ale jest osobą w głębi serca bardzo lojalną. Chciał być lojalny wobec własnego kolegi z Krakowa (Terleckiego). Trudno, tak bywa, ale nie wątpię, że w chwili próby będzie przede wszystkim lojalny wobec zdrowego rozsądku, poczucia odpowiedzialności i oczywiście Platformy - powiedział Tusk.

Jego zdaniem, przed Rokitą "jeszcze wiele dni chwały", choć - jak zastrzegł - wymaga to wewnętrznej dyscypliny, a czasami powściągliwości.

Szef PO zaznaczył, że w polityce ogólnopolskiej plan Platformy pozostaje aktualny: "trzeba tak szybko, jak to możliwe, odsunąć od władzy tę złą dla Polski koalicję Kaczyński-Lepper-Giertych" - powiedział. Platforma chce odsunąć PiS od władzy nie po to, aby nastąpiła recydywa SLD - podkreślił.

Jak dodał, Platforma, "podobnie jak miliony Polaków, jest dzisiaj bardzo rozczarowana rządami PiS, ale to nie znaczy, że PO chciałaby powrotu do władzy SLD".

PO ma do wykonania bardzo ważną dla Polski misję: współpracować z każdym, kto chce z nami współpracować dla dobra Polski czy dobra swojego miasta, odsuwać nieudolnych od władzy, czy oni są z PiS, czy SLD. Nie chcemy, aby rozczarowanie rządami PiS doprowadziło do recydywy socjalizmu w skali całego kraju- mówił Tusk.

W jego ocenie, "bracia Kaczyńscy mają na koncie w swojej historii takie działanie, które doprowadziło do powrotu SLD na wielką scenę". Mówię o początku lat 90. - dodał. Jak przekonywał, dzisiaj PO "jest od tego, aby po rozczarowaniu rządami PiS wahadło znowu nie wychyliło się z stronę SLD".

Wiem, że zwycięstwo PO unieważnia ten bardzo zły dla polski scenariusz: albo Lepper-Giertych-Kaczyński, albo Olejniczak z Leszkiem Millerem za plecami - powiedział polityk Platformy.

Tusk przyjechał do Lublina, aby wesprzeć kandydata PO na prezydenta miasta Adama Wasilewskiego, który w II turze wyborów zmierzy się z kandydatką Lewicy i Demokratów Izabellą Sierakowską. W sobotę lubelska Platforma podpisała z PiS list intencyjny dotyczący koalicji w samorządach. Przewiduje on poparcie obu partii dla Wasilewskiego w zamian za stanowisko marszałka województwa dla PiS.

Przed wizytą w Lublinie Tusk odwiedził Włodawę (Lubelskie). Wspierał tam kandydata PO na burmistrza miasta Jerzego Września, który w II turze wyborów będzie rywalizował z kandydatem Lewicy i Demokratów Franciszkiem Gruszkowskim.

Źródło artykułu:PAP
wyborydonald tuskpo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)