Tusk, Czarzasty, Hołownia i inni. Jest porozumienie opozycji

"Jesteśmy zakochani w demokracji i to nas łączy" - mówił lider Polski 2050. Wiceprezes PSL wspominała o "wspólnym pakcie na monitorowanie przyszłych wyborów". Przewodniczący Lewicy przedstawił "pięć kroków do zwycięstwa, a Donald Tusk dodał, że "obywatelska kontrola wyborów jest niezbędna". Wszyscy podpisali wspólne porozumienie w sprawie obywatelskiej kontroli wyborów.

Porozumienie o Obywatelskiej Kontroli Wyborów.
Porozumienie o Obywatelskiej Kontroli Wyborów.
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Piotr Molecki
Maciej Szefer

PO, PSL, Lewica i Polska 2050, Ruch Samorządowy "TAK! Dla Polski", KOD oraz kilka mniejszych partii podpisało porozumienie dot. "obywatelskiej kontroli wyborów parlamentarnych". W każdej komisji wyborczej ma zasiadać przynajmniej jeden przedstawiciel opozycji.

Obie inicjatywy zapowiedział na początku maja lider PO Donald Tusk. Szef Platformy podkreślał wówczas, że inicjatorem porozumienia będzie KOD, a jego celem - "ochrona wyborów przed ich sfałszowaniem czy zniekształcaniem".

Podpisy pod dokumentem złożyli liderzy partii opozycyjnych i przedstawiciele mniejszych ugrupowań, które przyłączyły się do projektu.

- Władza robi wszystko, żeby zabezpieczyć własne interesy. "Polska w ruinie" to symboliczne hasło odzwierciedlające sytuację polskich rodzin - mówił chwilę przed podpisaniem dokumentu lider Platformy Obywatelskiej. - PiS zgotował wszystkim polską biedę. Benzyna jest po 8 złotych i więcej, a Kaczyński, jakby choć raz tankował, to by wiedział, jaki to dramat. Koniecznie trzeba to zmienić, a tylko uczciwe wybory mogą odsunąć PiS od władzy - dodał Donald Tusk.

Tusk, Hołownia i Czarzasty podpisują porozumienie

Chwilę później na mównicę wszedł Szymon Hołownia, który wskazał, jak ważny z punktu widzenia wszystkich obywateli jest projekt Obywatelskiej Kontroli Wyborów.

- Widzimy, co Kaczyński zrobił z mediami i państwowymi spółkami. Dlaczego nie miałyby zbrukać procesu wyborczego? - pytał retorycznie szef ruchu Polska 2050. - Zwróćmy uwagę, jak oni nami grają. Ursula von der Leyen "przywiozła nam kartę bez pinu", a oni wypuścili komunikat, że rozszerzą 500+ i wypuszczą 700+. Chodzi im o to, żeby zagłuszyć nasz przekaz, wyciszyć i zniekształcić to, co mówi opozycja. My musimy ocalić nasze głowy niezależnie od propagandy i sztuczek, które oni stosują. Potrzebujemy tego narzędzia, które razem wypracowaliśmy. Chodzi o to, by uczciwie usłyszeć głos suwerena - stwierdził Hołownia.

Lider Lewicy, mówiąc o porozumieniu w sprawie obywatelskiej kontroli wyborów, wskazał "5 kroków do zwycięstwa". Włodzimierz Czarzasty wyliczył, że należy "pójść na wybory, kontrolować proces wyborczy, nie atakować się przed wyborami, podpisać zobowiązanie o współpracy i ustalić katalog spraw najważniejszych dla kraju". Wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Urszula Pasławska stwierdziła, że to spotkanie to historyczna chwila, bo "różne partie zawiązały wspólny pakt na monitorowanie przyszłych wyborów".

Przypomnijmy, że porozumienie dotyczy wspólnych działań: naboru oraz koordynacji obsady komisji wyborczych: członków komisji, obserwatorów społecznych i mężów zaufania, obserwacji oraz kontroli przebiegu procesu wyborczego, systemowego raportowania wyników wyborów oraz potencjalnych nieprawidłowości.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (217)