Turyści oblegają górskie szlaki. Kolejki na Giewont i Rysy

Lato sprzyja wycieczkom w Tatry - dzień jest długi, słoneczna aura sprawia, że widzialność jest lepsza. Nic dziwnego, że chętnych do wędrówki górskimi szlakami nie brakuje. Szczególnie popularne są szczyty takie jak Giewont czy Rysy, gdzie tworzą się długie kolejki oczekujących na wejście.

Turyści oblegają górskie szczyty. Kolejki na Giewont i Rysy
Turyści oblegają górskie szczyty. Kolejki na Giewont i Rysy
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Momot
Violetta Baran

- W Tatrach panują dogodne warunki do uprawiania turystyki, co przyciąga wielu miłośników gór. Szlaki są oblegane, a na najpopularniejszych, takich jak Giewont czy Rysy, tworzą się długie kolejki. Jeżeli chcemy uniknąć stania w tych kolejkach, powinniśmy zdecydować się na wycieczkę o świcie - wtedy mamy szansę wejść na szczyt przed największym ruchem, który zazwyczaj generuje się około południa - radzi Tomasz Zając, przewodnik tatrzański i edukator Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Zając dodał również, że warto rozważyć wybór mniej popularnych szlaków w Tatrach. Przykładowo, można wybrać się na Halę Stoły, do Doliny Lejowej, czy na szlak z Psiej Trawki do Wodogrzmotów Mickiewicza.

Ponadto, mniej uczęszczane są także wysokogórskie szlaki w Tatrach Zachodnich. Można tam wybrać się na Starorobociański Wierch, a także na niektóre szlaki na południowej stronie Tatr, takie jak Siwy Wierch przez Dolinę Jałowiecką, czy najwyższy szczyt Tatr Zachodnich - Bystra przez Dolinę Kamienistą.

Przed wyjściem w Tatry sprawdź prognozę

Przed każdą wyprawą w góry warto jednak sprawdzić prognozę pogody. Można ją znaleźć między innymi na stronie Tatrzańskiego Parku Narodowego, w zakładce "Komunikaty turystyczne". W czwartek TPN informował o wysokim prawdopodobieństwie pojawienia się burzy.

"Podczas burzy szczególnie niebezpieczne jest przebywanie na graniach, na szlakach wyposażonych w sztuczne ułatwienia (łańcuchy, klamry itp) oraz w okolicy cieków wodnych" - czytamy w najnowszym ostrzeżeniu dla turystów na stronie TPN.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (23)