Jak informują w poniedziałek tureckie gazety, uczennica ma zaledwie 19 lat, a jej nauczyciel - 49. Nie pomogła więc ani peruka, ani przeklejone zdjęcie w dowodzie osobistym - komisja egzaminacyjna zorientowała się w oszustwie.
Pedagog tłumaczył, że współczuł uczennicy, która długo chorowała i której udzielał korepetycji z matematyki. Teraz oboje będą się jeszcze tłumaczyć przed sądem.
Do egzaminów wstępnych na wyższe uczelnie przystąpiło w niedzielę w całej Turcji około półtora miliona młodych ludzi. (jask)