TSUE zajął się skargą KE przeciwko Polsce. Sędzia Tuleya w Luksemburgu
Przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu odbyła się rozprawa dotycząca skargi Komisji Europejskiej przeciwko Polsce ws. odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Opinię Rzecznika Generalnego TSUE poznamy dopiero za kilka miesięcy.
01.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 16:32
Podczas wtorkowej rozprawy europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu, która dotyczyła nieuznawanej przez Sąd Najwyższy Izby Dyscyplinarnej, Polskę reprezentowała wiceminister sprawiedliwości Anna Dalkowska.
Minister wnioskowała o oddalenie skargi jako bezpodstawnej. Jak podaje RMF FM, zastępczyni Zbigniewa Ziobry zarzuciła KE, że skarga nie jest oparta na prawie, ale na możliwych interpretacjach. Powiedziała również, że Komisja Europejska przedstawia manifesty polityczne.
Przedstawiciele Danii, Finlandii, Belgii, Holandii i Szwecji (państw, które poparły skargę Komisji ws. Polski) wskazywali na obawy dotyczące sytuacji sędziów w Polsce.
Zobacz też: Morawiecki traci swoją pozycję? Profesor nie ma wątpliwości
Sędzia z Danii podawała przykład uchylenia immunitetu sędziemu Igorowi Tulei - relacjonuje RMF FM.
Duńska sędzia sprawę Tulei nazwała dowodem na to, że Izba Dyscyplinarna jako sąd nadal prowadzi aktywną działalność orzeczniczą, mimo nakazu TSUE, aby Izba "została zamrożona". W odpowiedzi przedstawiciel KE zaznaczył, że trwa analiza odpowiedzi z Polski na temat wykonywania tego orzeczenia
TSUE zajął się skargą KE przeciwko Polsce. Kiedy opinia?
Podczas wtorkowej rozprawy w Luksemburgu obie strony nie zmieniły swoich stanowisk.
KE w swojej skardze zwróciła uwagę na wątpliwości związane z niezależnością i bezstronnością Izby Dyscyplinarnej SN, bo składa się ona wyłącznie z sędziów wyłonionych przez Krajową Radę Sądownictwa wybranej przez Sejm.
Rzecznik Generalny TSUE ogłosi swoją opinię w sprawie skargi KE przeciw Polsce w połowie marca 2021 r. Ostateczny wyrok zapaść ma kilka miesięcy później.
TSUE zajął się skargą KE. Sędzia Tuleya w Luksemburgu
Sędzia Igor Tuleya, który był w Luksemburgu m.in. z sędzią Pawłem Juszczyszynem, powiedział dziennikarzom, że w rozprawie chodzi o kwestię przestrzegania praworządności w Polsce.
- Jestem przekonany, że jeśli niezależne sądy w Polsce znikną, będzie to zagrożenie dla podstaw demokracji - mówił Tuleya dziennikarzom w siedzibie TSUE.