Trzej nowi przybysze na ISS
Trzej nowi przybysze - Amerykanin i
dwaj Rosjanie - zainstalowali się na pokładzie
Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS); operację cumowania do
stacji wykonali ręcznie.
14.01.2017 19:47
Statek kosmiczny Sojuz TMA-5 z Amerykaninem Leroyem Chiao i Rosjanami Saliżanem Szaripowem i Jurijem Szarginem połączył się o 6.15 (czasu warszawskiego) z modułem ISS. Przeprowadzenie cumowania odbyło się ręcznie, gdy okazało się, że z powodu zbyt dużej prędkości statku konieczne jest wyłączenie autopilota.
Operację cumowania przeprowadził pomyślnie dowódca Sojuza Saliżan Szaripow. Zakończenie operacji powitali burzliwymi oklaskami przedstawiciele rosyjskiej agencji Rosawiakosmos, amerykańskiej - NASA i rodziny kosmicznych podróżników.
Bardzo się niepokoiłam, lecz, dzięki Bogu, wszystko dobrze poszło - powiedziała 16-letnia córka Szaripowa, Nigara. Trzy godziny później członek załogi ISS, rosyjski kosmonauta Giennadij Padałka, obejmował Szaripowa, który pierwszy znalazł się na stacji jako członek kolejnej, dziesiątej już załogi. Za kapitanem weszli Chiao i Szargin.
Podczas sześciomiesięcznej misji Szaripow i Chiao przeprowadzą na orbicie wiele eksperymentów, w tym związanych z poszukiwaniem szczepionki przeciwko AIDS. Szargin wróci na ziemię po 10 dniach wraz z poprzednią załogą, którą stanowią Rosjanin Giennadij Padałka i Amerykanin Michael Fincke.
Od czasu zawieszenia lotów amerykańskich promów kosmicznych po katastrofie wahadłowca "Columbia" na początku roku 2003, statki Sojuz pozostają jedynym środkiem transportu dla załóg ISS, zredukowanych obecnie do dwóch osób. Turnusy załóg są półroczne. Obecna załoga pozostawała na orbicie od kwietnia.