To Macierewicz był jego pierwszym mentorem
Urodzony w 1954 r. w Warszawie Dorn jest z wykształcenia socjologiem. Od liceum był zaangażowany w działalność opozycyjną. Jak to się zaczęło? "To stanie w kolejkach i zagłuszanie zagranicznych radiostacji, bo jakiś cham, bydlak sobie wymyślił, że mam tego nie słuchać. Mnie to doprowadzało do ciężkiej cholery! Ja, normalny człowiek, stoję godzinami w kolejce po jedzenie i jeszcze nie wolno mi słuchać w radiu tego, co mi się podoba!" - tłumaczył w październiku 2005 r. w rozmowie z Jackiem Hugo-Baderem w "Dużym Formacie". Działał w 1. Warszawskiej Drużynie Harcerskiej im. Romualda Traugutta, czyli legendarnej "Czarnej Jedynce", w której instruktorem był m.in. Antoni Macierewicz. Brał udział w akcji zbierania podpisów przeciwko zmianom w Konstytucji (tzw. list 59), a po wydarzeniach czerwcowych w lipcu 1976 r. zaangażował się w pomoc dla prześladowanych robotników i działał w Komitecie Obrony Robotników. We wrześniu 1976 r. został dwukrotnie pobity przez milicjantów. Później współpracował z podziemnym
miesięcznikiem "Głos" kierowanym przez Antoniego Macierewicza. Dorn pozostawał jednym z najwierniejszych, najbardziej lojalnych i ofiarnych członków jego świty aż do 1989 r. ("Ludwik potrzebuje silnego przywódcy" - podsumował polityczne wybory Dorna sam Macierewicz).
W sierpniu 1980 r. przebywał w areszcie w Warszawie, z którego został zwolniony na skutek porozumień sierpniowych. Wstąpił do NSZZ "Solidarność", zakładał i pracował jako socjolog w Ośrodku Badań Społecznych NSZZ "Solidarność" Regionu Mazowsze. W stanie wojennym był ścigany listem gończym, ukrywał się przez półtora roku w Gdańsku i Warszawie. W latach 80. utrzymywał się z tłumaczenia angielskich powieści szpiegowskich (pod pseudonimem Dorota Lutecka). Dorn był przeciwnikiem porozumień okrągłego stołu.