Trzaskowski zgadza się z Dudą. "Broni twardej racji stanu"
- Wszyscy prezydenci Polski od prezydenta Wałęsy przez prezydenta Kwaśniewskiego, Kaczyńskiego, Komorowskiego, Dudę, widzieli Ukrainę na Zachodzie, po zachodniej stronie Europy, a nie w objęciach Rosji. Natomiast dzisiaj mój kontrkandydat Nawrocki kwestionuje to, co najważniejsze -bezpieczeństwo Polski - powiedział Rafał Trzaskowski.
Kandydat na prezydenta z ramienia Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski był gościem "Faktów po Faktach". Odniósł się m.in. do słów swojego konkurenta Karola Nawrockiego, który powiedział, że nie widzi Ukrainy w żadnych strukturach, jeśli ta nie rozliczy się za zbrodnię wołyńską.
- Przecież gdyby Polska nie uznała Ukrainy, niepodległości Ukrainy w 1991 roku, dzisiaj 5 kilometrów od Hrubieszowa stałyby rosyjskie czołgi i to jest coś nieprawdopodobnego. W momencie, kiedy będziemy mieli administrację Trumpa, kiedy niektórzy próbują podważać jedność świata Zachodu, musimy wysłać ten sygnał, że w Polsce jest pełna zgoda, że wszyscy będziemy wspierali Ukrainę w wojnie z Rosją - powiedział Trzaskowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wejście Ukrainy do sojuszy. "Nie lubię używania ostrych sformułowań"
Dodał, że "jeżeli ktoś postępuje inaczej, to niszczy to, co najważniejsze". - Podminowuje nasze bezpieczeństwo. Dlatego to jest tak bardzo ważne, żebyśmy wszyscy mówili jednym głosem. Ja się z prezydentem Dudą w bardzo wielu kwestiach różnie, ale w tej sprawie prezydent Duda też twardo broni polskiej racji stanu. Mówi dokładnie to samo, co ja i premier Tusk. I w tym czasie, kiedy właśnie następuje zmiana na stanowisku prezydenta Stanów Zjednoczonych, to jest bardzo ważne, żeby od nas poszedł sygnał o jedności, a nie żeby ktoś się zastanawiał nad tym, czy wspierać Ukrainę, czy ona powinna być w NATO. To jest coś naprawdę niebywałego - mówił Trzaskowski.
Trzaskowski został także zapytany o wypowiedź prezydenta Zełenskiego.
Zełenski w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", TVN24, Onetu i "Krytyki Politycznej" powiedział: - Jeżeli Ukrainy nie będzie w Unii i nie będzie w NATO, jeśli Ukraina nie będzie miała gwarancji bezpieczeństwa, to wtedy pan Nawrocki powinien już zacząć ćwiczyć, bo może się okazać, że będzie musiał wziąć broń do ręki, by wspólnie ze swoimi rodakami bronić swego kraju.
- Dzisiaj w Polsce, niezależnie od tego, w jakiej partii jesteśmy, jeżeli zależy nam na interesie narodowym, jeżeli zależy nam na bezpieczeństwie, że Ukraińcy walczą również w imię naszej wolności. Jeżeli Putin stanąłby na polskiej granicy, na tych ośmiuset kilometrów, a nie tylko w Kaliningradzie, jeżeli, nie daj Boże, udałoby mu się wygrać w tej okrutnej wojnie, to przecież wszyscy wiemy, że to zaostrzy jego apetyt. Przecież wszyscy wiemy, że będzie chciał pójść dalej. (...) Jeżeli kandydat PiS podważa miejsce Ukrainy w Europie, no to chyba się szykuje na wojnę, no bo ja innego, innego tutaj wytłumaczenia nie widzę - skomentował Trzaskowski.
CZYTAJ WIĘCEJ: Norweskie F‑35 poderwane. Pierwsza akcja na polskim niebie