Trzaskowski dał się sprowokować. Tak odpowiedział TV Republika
- Może by się pan uśmiechnął, dzisiaj jest dobry dzień - polecił na starcie swojej kampanii wyborczej dziennikarzowi TV Republika Rafał Trzaskowski. Kandydat KO nie wytrzymał, gdy po raz drugi został nazwany "wiceprzewodniczącym".
W czwartek rano kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski oficjalnie rozpoczął kampanię wyborczą, stając z dziennikarzami przy stacji metra w Warszawie.
- Przed nami 16 województw, ponad 10 tysięcy kilometrów, ponad 150 miejsc, w których będziemy - powiedział Trzaskowski, podkreślając, że "te wybory są naprawdę najważniejsze od wielu lat".
Dopytywany przez dziennikarzy o komentarz do słów Wołodymyra Zełenskiego, który w wywiadzie z polskimi mediami stwierdził, że jeśli Ukraina nie otrzyma gwarancji bezpieczeństwa, to "pan Nawrocki powinien już zacząć ćwiczyć, bo może się okazać, że będzie musiał wziąć broń do ręki", Trzaskowski powiedział, że "każdy, kto w tej chwili mówi o tym, że Ukraina nie powinna być w NATO, tak naprawdę sprzyja Putinowi".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krytykuje Tuska i Trzaskowskiego. "Uginanie się pod presją prawicy"
W pewnym momencie, nazywając go "wiceprzewodniczącym", dziennikarz Republiki zapytał Trzaskowskiego o jego aktualny stosunek pracy - czy zamierza wziąć bezpłatny urlop na czas kampanii wyborczej czy przez najbliższe 4 miesiące pobierać pensję ze stołecznego urzędu.
- Uspokajam pana, jestem na urlopie - odparł krótko prezydent Warszawy.
Trzaskowski chciał wiedzieć, czy są jeszcze jakieś pytania od dziennikarzy, aby zakończyć już konferencję, na co odezwał się znów pracownik TV Republika.
- Panie wiceprzewodniczący, czy tak jak pański szef... - próbował sprowokować pytaniem kandydata KO, ale w tym momencie Trzaskowski mu przerwał.
- A dlaczego nie "panie prezydencie"? "Prezydencie Warszawy", jesteśmy w Warszawie - powiedział Trzaskowski, pozdrawiając wszystkich widzów Republiki. - Może by się pan uśmiechnął, dzisiaj jest dobry dzień - rzucił na koniec z uśmiechem do dziennikarza.