Trybunał Konstytucyjny zajmuje się dezubekizacją. Joanna Lichocka: będziemy bronić tej ustawy

Trybunał Konstytucyjny wznowił we wtorek odroczone postępowanie ws. tzw. ustawy dezubekizacyjnej. Joanna Lichocka ma nadzieję, że TK nie dopatrzy się w niej żadnych niedogodności.

Dezubekizacja pod lupą Trybunału Konstytucyjnego. Joanna Lichocka liczy na korzystny wyrok TK
Dezubekizacja pod lupą Trybunału Konstytucyjnego. Joanna Lichocka liczy na korzystny wyrok TK
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki

Trybunał Konstytucyjny kontynuował we wtorek badanie tzw. ustawy dezubekizacyjnej. Sprawa jest rozpoznawana od połowy lipca, na wniosek warszawskiego Sądu Okręgowego z 2018 roku. Ostatnia rozprawa z 11 września została odroczona. TK zebrał się już w tej sprawie po raz trzeci. Termin ogłoszenia wyroku wyznaczono na 13 października. Przedstawiciele Sejmu i Prokuratora Generalnego chcą uznania zaskarżonych przepisów za zgodnych z konstytucją.

Dezubekizacja pod lupą Trybunału Konstytucyjnego. Joanna Lichocka liczy na korzystny wyrok TK

O sprawę, jeszcze przed rozpoczęciem posiedzenia, była pytana Joanna Lichocka. Na antenie Polskiego Radia 24 zapowiedziała, że będzie "konsekwentnie bronić ustawy dezubekizacyjnej". Wyraziła nadzieję, że TK nie dopatrzy się w niej żadnych niezgodności z konstytucją. - Przypomnę, że PiS przeprowadziło ustawę, która odebrała nienależne przywileje funkcjonariuszom totalitarnego systemu, służb specjalnych. Oni mają wypłacane emerytury na średnim poziomie - zaznaczyła.

- Nie widzimy powodu, by za walkę z wolnościowymi aspiracjami Polaków, za prześladowanie działaczy opozycji dawni funkcjonariusze służb specjalnych PRL byli wynagradzani przez polskie państwo, wręcz przeciwnie, to im się nie należy - kontynuowała posłanka Prawa i Sprawiedliwości. Zaznaczyła jednak, że "środowiska postkomunistyczne mają bardzo silne wpływy w mediach komercyjnych i w sądownictwie".

Sąd Okręgowy w Warszawie kwestionuje tzw. ustawę dezubekizacyjną. Jest zgodna z konstytucją?

Lichocka poparła również petycję, którą do prezes TK Julii Przyłębskiej wysłali działacze opozycji demokratycznej w PRL. Domagają się w niej stwierdzenia zgodności z konstytucją wszystkich zakwestionowanych przepisów. Wątpliwości stołecznego sądu związane są z zasadą ochrony praw nabytych, zaufania obywatela do państwa prawa i stanowionego przez niego prawa oraz niedziałania prawa wstecz.

Źródło: Polskie Radio 24

Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (706)