Trwa spotkanie marszałka Senatu z liderami partii ws. kryzysu sejmowego
Trwa spotkanie marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego z liderami partii zasiadających w Sejmie ws. możliwości rozwiązania kryzysu parlamentarnego. W spotkaniu biorą udział liderzy PiS, PSL, Nowoczesnej i Kukiz'15. Nie uczestniczy w nim szef PO.
Karczewski poinformował o tym, że zaprosił wszystkich liderów partii politycznych na spotkanie w Senacie, bo chce na nim "przedstawić propozycję, również propozycję dla PO i całej opozycji, rozwiązania kryzysu parlamentarnego".
Karczewski powiedział, że chcę rozmawiać z liderami politycznymi przede wszystkim na temat prac nad budżetem. - Jesteśmy gotowi przegłosować poprawki, tak żeby Sejm mógł debatować i mógł rozmawiać i mógł przeprowadzić debatę wokół tych propozycji Nowoczesnej, a mam nadzieję, że również i innych partii politycznych - zapewnił.
Udział w spotkaniu biorą: przewodniczący PiS Jarosław Kaczyński oraz minister sprawiedliwości, lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, szef Nowoczesnej Ryszard Petru oraz lider Kukiz'15 Paweł Kukiz.
- Żałuję, że nie ma Grzegorza Schetyny, bo pamiętam, że domagał się spotkania z Jarosławem Kaczyńskim. Z tego, co wiem, Kaczyński będzie. To jest to spotkanie, o które też prosił Schetyna - stwierdził Ryszard Petru tuż przed spotkaniem.
Lider PO Grzegorz Schetyna oświadczył, że nikt z PO nie pojawi się na spotkaniu u marszałka Karczewskiego. Jak podkreślił, "to nie jest kwestia, którą powinien zajmować się Senat; problem, który się zdarzył dwa tygodnie temu to jest konflikt, do którego doszło w Sejmie". -Oczekuję od marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego zaangażowania się w rozwiązanie tego konfliktu, przyznania się do błędu i powrotu do Sali Plenarnej - dodał.
Od 16 grudnia 2016 r. w sali plenarnej Sejmu przebywają posłowie PO i Nowoczesnej, którzy rozpoczęli wtedy protest wobec wykluczenia z obrad posła PO Michała Szczerby i wobec projektowanych zmian w zasadach pracy dziennikarzy w Sejmie, domagając się zachowania jej dotychczasowych reguł.
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński wznowił obrady w Sali Kolumnowej, gdzie przeprowadzono głosowania m.in. nad ustawą budżetową na 2017 r. Opozycja uważa, że głosowania w Sali Kolumnowej były nielegalne, m.in. z powodu braku kworum. Marszałek Sejmu zapewnił, że w głosowaniach 16 grudnia brała udział wymagana w konstytucji liczba posłów oraz, że każdy z posłów mógł wejść do sali głównym wejściem i brać udział w każdym głosowaniu.