Trwa akcja ratownicza niemieckiego statku
Południowoafrykański lodołamacz, który płynie w kierunku uwięzionego na Antarktyce niemieckiego statku Magdalena Oldendorff wypłynął w piątek na pomoc uwięzionej załodze. Na pokładzie zablokowanego okrętu znajduje się 107 osób, niemiecka załoga oraz rosyjscy naukowcy.
Lodołamacz Agulhas z 37-osobową załogą wyruszył z Cape Town w niedzielę. Na pokładzie okrętu znajdują się również dwa helikoptery, 12 osób obsługi śmigłowców, rosyjski pilot oraz lekarz.
Południowoafraykański lodołamacz nie będzie jednak w stanie dotrzeć do uwięzionego statku, ponieważ jego zdolność do kruszenia lodu jest ograniczona. Będzie on musiał poczekać na przybycie potężniejszego, argentyńskiego lodołamacza Almirante Irizar, który ma przebić drogę w lodzie.
Argentyński okręt, który wypłynie z Buenos Aires w niedzielę, ma również dostarczyć załodze uwięzionego statku zapasy jedzenia.
Obecnie na Antarktyce panuje zima. Ekipy ratunkowe będą miały tylko dwie godziny światła słonecznego dziennie. Będą również musiały stawić czoła lodowatym wichurom i niezwykle niskim temperaturom.
Niemiecki okręt, który dostarczył zaopatrzenie do kilku rosyjskich stacji naukowych, został uwięziony w lodach Antarktyki 11 czerwca, w drodze powrotnej do Cape Town w RPA.(iza)