Trump kontra Unia Europejska. USA i UE na kursie kolizyjnym?

Główny kandydat na ambasadora USA przy Unii Europejskiej Ted Malloch jest ostrym krytykiem Unii i chce doprowadzić do jej upadku. Znaków, że nowa administracja w Waszyngtonie będzie grać na rozbicie Unii jest jednak więcej i nie wróżą nic dobrego dla relacji transatlantyckich.

Donald Trump i lider Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa Nigel Farage
Źródło zdjęć: © Getty Images News | Jonathan Bachman / Stringer

- W swojej przeszłej karierze przyczyniłem się do upadku ZSRR. Może teraz przyszedł czas by poskromić trochę inną Unię - powiedział w niedawnym wywiadzie dla radia BBC Ted Malloch, były dyplomata i - jak wynika z doniesień mediów - prawdopodobny ambasador USA przy Unii Europejskiej. Malloch, który - podobnie jak Trump - był gorliwym zwolennikiem Brexitu, znany jest z ostrych wypowiedzi o Unii Europejskiej, która jego zdaniem jest przeżarta biurokracją i "nie jest prawdziwą demokracją". Szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera określił zaś jako polityka "adekwatnego do pozycji mera jakiegoś miasta w Luksemburgu". Jak zapowiedział w rozmowie z BBC, Trump nie zamierza przejmować się polityczną poprawnością i bzdurami ("bullshit") ze strony UE i zamiast prowadzić pertraktacje z Unią, będzie prowadzić rozmowy z pojedynczymi krajami UE.

Wypowiedzi byłego dyplomaty wywołały wśród unijnych polityków duże oburzenie; czołowi deputowani Parlamentu Europejskiego zaapelowali we wspólnym liście do Donalda Tuska o nieprzyjmowanie listów uwierzytelniających Mallocha jeśli ten rzeczywiście zostanie wytypowany przez Trumpa na przedstawiciela Waszyngtonu.

Jednak postać Mallocha - który, jak się niedawno okazało, ma podobne skłonności do konflabulacji co jego potencjalny szef - jest tylko jednym ze znaków wskazujących na nieprzyjazne intencje nowej administracji wobec Unii. Ostrzegał przed tym były już przedstawiciel Waszyngtonu w Brukseli Anthony Gardner, który odchodząc, przestrzegł że choć gra na podział Unii byłaby ze strony USA "szaleństwem", to właśnie do tego może dążyć nowa ekipa w Białym Domu. Jako dowód wskazał ciepłe relacje Trumpa z jednym z czołowych przeciwników Unii Nigelem Faragem (który był pierwszym zagranicznym gościem prezydenta USA po ogłoszeniu wyniku wyborów) oraz a także na rozmowy zespołu Trumpa z oficjelami w UE, które Amerykanie rozpoczynali od pytania kto następny po Wielkiej Brytanii wyjdzie z Unii.

Wielkim przeciwnikiem Unii jest też jedna z najważniejszych postaci w nowym Białym Domu, główny strateg i doradca prezydenta Stephen Bannon, były redaktor naczelny skrajnie prawicowego portalu Breitbart. Kilka dni po zwycięstwie w listopadowych wyborach Bannon zaoferował pomoc kampanii francuskiemu Frontu Narodowemu. Liderka partii, Marine Le Pen także po wyborach gościła w Trump Tower w Nowym Jorku. Innym prominentnym zwolennikiem nowego prezydenta USA jest też lider holenderskiej antyunijnej Partii Wolności Geert Wilders, który z Trumpem spotkał się podczas konwencji wyborczej republikanów.

Z pogardą o Unii wypowiadał się też sam Trump, który w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika "The Times" wprost powiedział, że nie obchodzi go, czy Unia przetrwa, czy się rozpadnie. Entuzjastycznie natomiast chwalił decyzję Brytyjczyków o wyjściu z UE, nadając sobie przydomek "Mr. Brexit".

- Zagrożenie, że USA będzie działać na rzecz rozbicia UE jest realne, bo wystarczy zobaczyć z kim spotyka się Trump i kogo uważa za ideologicznie bliskiego. To politycy, którzy chcą rozbić projekt europejski. Projekt, który nie zaistniałby bez USA - powiedział WP Marcin Zaborowski, politolog i redaktor "Visegrad Insight" - Musimy się przyzwyczaić, że świat, w którym Ameryka była patronem gwarantującym nasze bezpieczeństwo odchodzi. Europa musi zacząć budować własną, alternatywną strukturę bezpieczeństwa, bo ewidentnie na Amerykę nie można już liczyć - dodał były dyrektor PISM.

Nic dziwnego zatem, że większość europejskich przywódców podchodzi do nowej administracji z wyraźną rezerwą, lub nawet niechęcią. Najwyraźniej widać to w wypowiedziach Angeli Merkel i niemieckich polityków. Po wywiadzie Trumpa dla brytyjskiego dziennika, Merkel oznajmiła, że "los Europy jest teraz w jej własnych rękach". Zaś jak donosił "New York Times", niemieckie elity już trwają przygotowania na ewentualność, w której Europa zostanie bez wsparcia Ameryki. Natomiast w niemieckich mediach na nowo rozpoczęła się debata o zdobyciu przez Niemcy dostępu do broni atomowej.

Jeszcze większym wyrazem europejskich obaw był list przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska do przywódców UE, w którym wymienił on planowaną rewolucję w amerykańskiej polityce zagranicznej jako jedno z zagrożeń dla Europy. Zdaniem Paula Ivana, eksperta brukselskiego think-tanku European Policy Centre, obawy te mogą być przedwczesne, ale "nie są nieuzasadnione", biorąc pod uwagę wypowiedzi i nastawienie Trumpa wobec UE.

- Taka reakcja, która wydaje się zbyt mocna i zbyt wczesna, może jednak świadczyć o tym, że Bruksela ma pewne informacje o tym, jakie plany ma Trump wobec Unii. To, że przywódcy UE mówią o tym otwarcie oznacza, że sytuacja naprawdę może być bardzo zła - twierdzi analityk.

Amerykańscy prezydenci od dawna narzekali w swoich relacjach z UE na problem wyrażony w słynnym pytaniu byłego sekretarza stanu Henry'ego Kissingera: "do kogo mam zadzwonić, jeśli chcę zadzwonić do Unii"? Rozwiązanie Trumpa może być proste: pozbyć się Unii.

Wybrane dla Ciebie
Rosyjski statek szpiegowski w polskiej strefie na Bałtyku
Rosyjski statek szpiegowski w polskiej strefie na Bałtyku
BBC odpowiada Trumpowi: "Nie ma podstaw do pozwu o zniesławienie”
BBC odpowiada Trumpowi: "Nie ma podstaw do pozwu o zniesławienie”
Tajemnicze prezenty dla Nawrockiego. Watchdog idzie do sądu
Tajemnicze prezenty dla Nawrockiego. Watchdog idzie do sądu
To on chce być prezydentem po Trumpie. Ma zgłosić akces
To on chce być prezydentem po Trumpie. Ma zgłosić akces
Zarzuty dla dwóch lekarzy po śmierci pacjentki w Bielsku-Białej
Zarzuty dla dwóch lekarzy po śmierci pacjentki w Bielsku-Białej
Nawrocki jedzie na Węgry. Media: może spotkać się z Orbanem
Nawrocki jedzie na Węgry. Media: może spotkać się z Orbanem
Jazda pod wpływem? Izba Odpowiedzialności Zawodowej zawiesiła sędziego Jakuba Iwańca
Jazda pod wpływem? Izba Odpowiedzialności Zawodowej zawiesiła sędziego Jakuba Iwańca
Mazowsze: pijany rodzic zaatakował dyrektorkę szkoły
Mazowsze: pijany rodzic zaatakował dyrektorkę szkoły
Kierwiński o "dwóch aktach dywersji". Tusk o "wysadzeniu pociągu" [SKRÓT DNIA]
Kierwiński o "dwóch aktach dywersji". Tusk o "wysadzeniu pociągu" [SKRÓT DNIA]
Pół Polski na biało. Zaskakujący atak zimy, są pierwsze nagrania
Pół Polski na biało. Zaskakujący atak zimy, są pierwsze nagrania
Media: dwa ładunki, kamera i niewybuch przy torach. Nowe informacje o dywersji
Media: dwa ładunki, kamera i niewybuch przy torach. Nowe informacje o dywersji
Policjantka z pionu wykroczeń zatrzymana. Odmówiła badania alkomatem
Policjantka z pionu wykroczeń zatrzymana. Odmówiła badania alkomatem