Geert Wilders
Miejsce urodzenia: | Venlo, Holandia |
Geert Wilders to holenderski polityk, członek holenderskiej Izby Reprezentantów, założyciel i przywódca Partii Wolności. Przeciwnik islamu: w 2008 roku opublikował film Fitna, w którym przedstawia swoje nieprzychylne poglądy dotyczące tejże religii oraz Koranu.
Geert Wilders – życie prywatne
Geert Wilders urodził się w Venlo, w Holandii, w rodzinie katolickiej. Jest najmłodszym z czwórki rodzeństwa. Jego ojciec jest Holendrem, jego matka ma pochodzenie indonezyjskie, urodziła się w indonezyjskiej kolonii Holandii.
Uczył się w Stichting Opleiding Sociale Verzekeringen w Amsterdamie oraz na Uniwersytecie Otwartym w Holandii. Przez dwa lata mieszkał w Izraelu, jako student pracował w fabryce chleba w moszawie i za zarobione pieniądze zwiedził to państwo oraz okoliczne kraje arabskie. Dzięki tym podróżom nabrał ogromnej sympatii do Izraela, ukształtował swoje poglądy dotyczące terroryzmu oraz walki z tym zjawiskiem, co później odbiło się w jego politycznym programie.
Żoną Geerta Wildersa jest Krisztina Wilders.
Geert Wilders – poglądy polityczne
Geert Wilders uważa się generalnie za prawicowego liberała, którego wzorem do naśladowania, jak sam stwierdził, jest Margaret Tatcher W pełni popiera poglądy rewizjonistyczno-syjonistyczne i jest bardzo gorącym zwolennikiem Izraela oraz sposobu prowadzenia polityki tego państwa.
W 2009 roku w wywiadzie dla gazety Haaretz stwierdził, że Izrael byłby sprzymierzeńcem Europy w walce z terroryzmem i islamem, ale wiedział jednocześnie, że i Europa i Unia Europejska są przeciw temu państwu.
W marcu 2006 Geert Wilders opublikował w swoim manifeście „Klare Wijn” kilka propozycji zmian prawnych Holandii, które dotyczyłyby np. znacznej redukcji podatków, zmniejszenia wpływów Unii Europejskiej, zwrócenia się ku wartości rodzinnym i znaczącego ograniczenia działalności religii islamskiej oraz jej przedstawicieli na terenie Holandii.
Najbardziej jednak Geert Wilders jest znany ze swoich radykalnych poglądów na temat islamu. Twierdzi, że islam nie jest religią, a raczej doktryną polityczną, podobną do faszyzmu. Uważa także, że nie ma „umiarkowanego islamu”, a Koran powinien być księgą zakazaną w holenderskim państwie, tak jak zakazany był „Mein Kampf”, gdyż nawołuje do zabijania i nienawiści wobec ludzi innej wiary.
Z powodu otwartego głoszenia swoich radykalnych poglądów Geert Wilders wielokrotnie stawał się celem gróźb ze strony islamskich fundamentalistów, np. w 2010 roku Feiz Mohammad, australijski islamski fundamentalista, nakazał swoim islamskim towarzyszom, aby obcięli mu głowę właśnie za to, że umniejsza znaczenie islamu.
Komentarze