Wydali 1475 euro na reklamę w internecie. Wygrali wybory w Holandii
W środę odbyły się wybory parlamentarne w Holandii. Z tego względu partie polityczne wydawały setki tysięcy euro na reklamę w sieci. Zwycięska partia PVV, wydała jedynie 1475 euro na reklamę internetową.
W Holandii wybory parlamentarne wygrała partia PVV. Prawicowa Partia Wolności kierowana przez Geerta Wildersa, uzyskała aż 37 mandatów. Budżet, którym dysponowała na reklamę internetową wynosił znacznie mniej niż ich politycznego rywala. PVV wydało na reklamę w sieci tylko 1475 euro.
Zjednoczona lewica (PvdA/GL), która była największym rywalem PVV, zajęła drugą pozycję w wyborach do izby niższej parlamentu. Tylko w październiku wydała na reklamę w internecie aż 508 tys. euro.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Awantura wokół ochrony Kaczyńskiego. "Mają warować na zewnątrz?"
- Często panuje przekonanie, że ilość reklam na Facebooku niemal automatycznie przekłada się na liczbę głosów. Zdecydowanie tak nie jest – twierdzi prof. Fabio Votta z uniwersytetu w Amsterdamie.
Niejako potwierdzeniem słów Votty może być to, że paria Nowa Umowa Społeczna (NSC) Pietera Omtzigta, która zajęła czwartą pozycję i zdobyła 20 mandatów, nie wydała na kampanię w internecie ani centa.
Rzecznik ugrupowania powiedział tygodnikowi "De Groene Amsterdammer", że wynikało to z tego, iż nowe ugrupowanie nie miało na to pieniędzy. NSC nie miała też billboardów, reklam w gazetach ani spotów w telewizji.
Jednak brak reklam w internecie nie oznaczał, że PVV i NSC były w nim nieobecne. Nagrania Geerta Wildersa w mediach społecznościowych często stawały się wiralami i reklama była im po prostu zbędna.
Czytaj także: