geert wilders

W Europie powstaje koalicja kolaborantów z Rosją i trzeba się zastanowić jak im przeciwdziałać - tak wyborcze zwycięstwo Geerta Wildersa w Holandii komentuje gen. Waldemar Skrzypczak. Holenderski polityk w przeszłości zapowiadał ograniczenie pomocy wojskowej dla Ukrainy i był zwolennikiem porozumienia z Rosją. Jego zwycięstwo fetują rosyjscy propagandyści.

Prawicowa partia PVV Geerta Wildersa wygrała w wyborach do niższej izby parlamentu Holandii, zdobywając 35 mandatów. Na drugim miejscu znalazła się zjednoczona lewica pod przywództwem Fransa Timmermansa - wynika z exit poll pracowni Ipsos.

Szef największej holenderskiej partii opozycyjnej przyznał w sobotę, że większość dziennikarzy to "zwykłe szumowiny". Tego samego dnia w Holandii pojawiły się wyniki badań, które wskazały, że dziennikarze spotykają się na co dzień z agresją i licznymi pogróżkami.

Lider skrajnie prawicowej Partii Wolności Geert Wilders zapowiedział, że zorganizuje konkurs karykatur Mahometa. I niemal natychmiast go zakończył, ogłaszając swój sukces w "ujawnieniu tchórzostwa".

Klęska Wildersa w Holandii pozwala wierzyć, że być może faktycznie Brexit i Trump były wypadkami przy pracy, nie wzorem dla demokratycznej polityki w najbliższych latach, pisze w komentarzu dla WP Opinie Jakub Majmurek.

Za nami wybory parlamentarne w Holandii, które wygrała centroprawicowa partia premiera Marka Ruttego, zostawiając w tyle populistów Geerta Wildersa. Zwycięstwo partii rządzącej było możliwe m.in. dzięki najwyższej od 30 lat frekwencji wyborczej. Do urn w środku tygodnia poszło ponad 80 proc. uprawnionych do głosowania. Polacy mogą zazdrościć Holendrom takiego wyniku. W ostatnich wyborach parlamentarnych w Polsce zagłosowało 51 proc. obywateli.

Geert Wilders powiedział, że niezależnie od wyników wyborów parlamentarnych w Holandii, jego populistyczna i antyimigrancyjna Partii na rzecz Wolności (PVV) wygrała wybory. Stwierdził, że zwycięstwem jest trafienie jego postulatów do szerokiej debaty publicznej.

- To jest ćwierćfinał w rozgrywce ze złym rodzajem populizmu - mówił przed środowymi wyborami w Holandii premier kraju Mark Rutte. Ale wiele wskazuje na to, że przynajmniej w tym pojedynku zwycięzcą będą populiści - niezależnie od wyniku głosowania.

Narasta konflikt w relacjach pomiędzy Holandią a Turcją. - Odejdź i nigdy nie wracaj – powiedział lider partii Wolność Geert Wilders.

Lider holenderskiej skrajnie prawicowej Partii na rzecz Wolności (PVV) Geert Wilders rozpoczął kampanię wyborczą tej formacji zapowiadając "deislamizację Holandii", wyrzucenie z kraju "marokańskich szumowin" i "przywrócenie Holandii Holendrom".

Przywódca holenderskiej antyimigranckiej Partii na rzecz Wolności (PVV) Geert Wilders został skazany za podżeganie do dyskryminacji i nienawiści.

- Geert Wilders chce zamknięcia granic Holandii przed muzułmanami
- Jego partia, PPV, proponuje również wprowadzenie zakazu Koranu i zamknięcie meczetów
- PPV w najnowszym sondażu dostało 22 proc. głosów
- Obecny premier Holandii nie wykluczył wejścia w koalicję z partią Wildersa

Przywódca antyimigracyjnej Partii na rzecz Wolności Geert Wilders wystąpił na drogę sądową w celu uniemożliwienia ratyfikacji przez parlament holenderski Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego (EMS), który ma nieść pomoc finansową zadłużonym krajom strefy euro.

Królowa Holandii Beatrix Wilhelmina Armgard powierzyła misję utworzenia rządu Markowi Rutte z liberalnej Partii Ludowej na rzecz Wolności i Demokracji (VVD) - poinformowały rządowe służby prasowe. Mniejszościowy rząd wesprze antyislamska partia PVV Geerta Wildersa.

Ekstremistyczny polityk holenderski Geert Wilders wejdzie do rady miejskiej Hagi w wyniku niedawnych wyborów lokalnych - powiadomiły władze miejskie. Jego Antyemigracyjna Partia na rzecz Wolności (PVV) zdobyła drugie miejsce w Hadze.