Trudna sytuacja cywilów w Gazie. Jest nagranie z oblężonego miasta
Sytuacja w Strefie Gazy staje się coraz trudniejsza. W izraelskich ostrzałach zginęło już około 1055 osób, a blisko 5,2 tys. zostało rannych. Personel szpitala alarmuje, że kończą się potrzebne leki. Natomiast elektrownia wyczerpie zapasy paliwa w ciągu trzech godzin.
Na skutek izraelskich ostrzałów odwetowych, przeprowadzanych od soboty przeciwko celom palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas w Strefie Gazy, zginęło już około 1055 osób, a blisko 5,2 tys. zostało rannych - przekazała agencja Reutera, powołując się na władze medyczne Gazy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Tunele śmierci" w Strefie Gazy. Hamas pokazał podziemną kryjówkę
Liczba rannych przybywających do szpitali w całej Strefie Gazy rośnie i jest przytłaczająca. Służby informują, że kończą się im niezbędne leki.
Zanim rozpoczęły się bombardowania, system opieki zdrowotnej w Gazie był już na skraju załamania z powodu izraelskiej blokady. - Teraz to tylko kwestia czasu zanim całkowicie się załamie - mówi relacjonuje dziennikarz Al Jazeery.
- Urzędnicy ds. zdrowia mówią nam, że Izrael blokuje wwóz zaopatrzenia medycznego do Gazy. Powiedzieli nam, że konwojowi humanitarnemu z Egiptu przewożącemu zaopatrzenie medyczne groził we wtorek izraelski nalot - dodała.
Avril Benoit z pozarządowej organizacji Lekarze bez Granic ostrzegła, że niektóre placówki medyczne mają zapas paliwa do generatorów tylko na cztery dni - poinformował portal CNN.
Problemy z dostawą energii
Problemy są także z odstępem do energii w całej Strefie Gazy. Szef departamentu energetyki Strefy Gazy Dżalal Ismail przekazał, że elektrownia w Gazie wyczerpie zapasy paliwa w ciągu trzech godzin - cytuje BBC. Elektrownia jest obecnie jedynym źródłem energii w Gazie.
W poniedziałek, dwa dni po terrorystycznym ataku palestyńskiego Hamasu na Izrael, władze tego kraju zapowiedziały całkowitą blokadę Gazy, w tym zaprzestanie dostarczania energii, gazu, żywności i wody.
Jeszcze przed wojną około 80 proc. mieszkańców Strefy Gazy stale otrzymywało pomoc humanitarną, w tym racje żywnościowe.
"Panika, gdziekolwiek spojrzysz"
Brytyjska telewizja opublikowała nagranie wprost ze Strefy Gazy. "Panika, gdziekolwiek spojrzysz" - napisano w poście w mediach społecznościowych.
Na filmie widać dramatyczną sytuację cywili, którzy zostali w Strefie Gazy, bo nie mieli dokąd uciec ze względu na zamknięte granice. Po izraelskich bombardowaniach jest mnóstwo zawalonych budynków. Pozostali chodzą po gruzach i próbują ratować cokolwiek, co zostało.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Unia Europejska zapowiada pomoc humanitarną
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała w środę, że pomoc humanitarna Unii Europejskiej dla narodu palestyńskiego nie podlega dyskusji, ale UE musi dokonać przeglądu pomocy finansowej.
Także komisarz ds. zarządzania kryzysowego Słoweniec Janez Lenarczicz zapewnił, że pomoc humanitarna, za którą odpowiada, będzie utrzymana "tak długo, jak to będzie potrzebne".
"Chociaż zdecydowanie potępiam atak terrorystyczny Hamasu, konieczna jest ochrona ludności cywilnej i poszanowanie międzynarodowego prawa humanitarnego" - napisał w sieci społecznościowej X.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Hamas ma wyrzutnię rakiet F-7 z Korei Północnej. Dostrzeżona na nagraniu
Źródło: PAP, Al Jazeera
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski