Trump zmienił decyzję ws. ceł dla Kanady
Proponowane przez Donalda Trumpa cła na towary kanadyjskie "zostaną wstrzymane na co najmniej 30 dni", napisał na X premier Kanady Justin Trudeau. Jego oświadczenie nastąpiło po popołudniowej rozmowie telefonicznej z Trumpem w poniedziałek.
W poniedziałek przed godz. 23 (polskiego czasu) premier Kanady przekazał konkluzje z rozmowy telefonicznej, jaką przeprowadził z prezydentem Donaldem Trumpem.
Podkreślił, że "cła na towary kanadyjskie - proponowane przez administrację Trumpa - zostaną wstrzymane na co najmniej 30 dni".
"W zamian za wstrzymanie stosowania ceł Kanada zainwestuje znaczne środki w bezpieczeństwo granic, utworzy 'Kanadyjsko-amerykańską Wspólną Siłę Uderzeniową do walki z przestępczością zorganizowaną, fentanylem i praniem pieniędzy', wyznaczy 'Cara Fentanylu' i dołączy do USA w uznaniu karteli za grupy terrorystyczne" - przekazał Justin Trudeau.
"Podpisałem również nową dyrektywę wywiadowczą dotyczącą przestępczości zorganizowanej i fentanylu. Wesprzemy ją kwotą 200 milionów dolarów" - dodał kanadyjski przywódca.
Trump stawiał warunek
Widmo amerykańsko-kanadyjskiej wojny handlowej pojawiło się wraz z sobotnią decyzją Trumpa.
"Rozporządzenie przewiduje nałożenie 25-proc. ceł na towary z Kanady i Meksyku, z wyjątkiem produktów naftowych obłożonych niższym cłem 10- proc. oraz dodatkowych 10-proc. ceł na towary z Chin" - głosił komunikat Białego Domu opublikowany w sobotę na platformie X.
Kanada zagroziła wówczas, że odpowie na wszelkie nowe cła podatkami odwetowymi na towary ze Stanów Zjednoczonych.
- Kanada bez subsydiów z USA nie może istnieć "jako kraj zdolny do przetrwania", dlatego powinna zostać "naszym ukochanym 51. stanem" i wtedy nie będzie ceł - ocenił w niedzielę prezydent Donald Trump. Stwierdził też, że cła mogą wiązać się z "bólem", lecz jest to cena warta zapłacenia.
Prezydent USA zaznaczył, że Kanada jako 51. stan mogłaby liczyć na lepszą ochronę militarną, niższe podatki i brak ceł. Trump nie sprecyzował, jakie subsydia ma na myśli, ale wcześniej wspominał o deficycie handlowym między USA a Kanadą.
Co wspólnego z tym ma fentanyl?
Uzasadnienie dodatkowych 25-proc. ceł na wszystkie towary z Kanady i Meksyku oraz 10-proc. z Chin przedstawione przez Trumpa jest nieco inne od tego, którego użył w sobotnim rozporządzeniu. W sobotę jako oficjalną przyczynę podawał napływ fentanylu ze wszystkich trzech krajów, choć w przypadku Kanady przemyt narkotyków do USA jest wielokrotnie mniejszy, niż przemyt z Meksyku. Rozporządzenie mówi też, że bariery handlowe mogą zostać zniesione, jeśli państwa podejmą odpowiednie kroki, by odpowiedzieć na kryzys. Trump dzień wcześniej - w piątek - mówił jednak, że "nie szuka żadnych ustępstw".
Źródło: CNN/WP