Zostawiła roczne dziecko w samochodzie i poszła na zakupy
Lekkie wychłodzenie ciała stwierdził lekarz u
rocznego chłopca, którego 29-letnia matka zostawiła w
Gdyni po południu w samochodzie i poszła na zakupy. W tym czasie w
Trójmieście temperatura wynosiła około 2 stopni Celsjusza. Dziecko
wydostali z auta strażacy.
Rzecznik gdyńskiej policji Dariusz Kaszubowski powiedział, że chłopiec przebywał w aucie ok. 40 minut. Zauważył go w aucie przechodzień i powiadomił służby - dodał.
29-letnia matka, pochodząca spod Kartuz, powiedziała policjantom, że nie sądziła, iż cokolwiek może stać się dziecku pozostawionemu w aucie.
Policja obecnie sprawdza, czy kobieta pozostawiała wcześniej dziecko w samochodzie. Jeśli okaże się, że tak było, stanie przed sądem grodzkim. Będzie groziła jej grzywna do 5 tys. zł.