Wysadzili bankomat, ukradli pieniądze - uciec się nie udało...
CBŚ zatrzymało w Gdańsku dwóch mężczyzn, którzy zdetonowali ładunek wybuchowy przy jednym z bankomatów i ukradli z niego pieniądze. Jeden ze złodziei podczas ucieczki autem potrącił czterech policjantów oraz drugiego napastnika.
17.06.2010 | aktual.: 17.06.2010 13:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak powiedział rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski, mężczyźni zostali zatrzymani na gorącym uczynku, po tym jak zdetonowali ładunek wybuchowy przymocowany do bankomatu.
- Wybuch zniszczył pokrywę urządzenia i mężczyźni ukradli z niego pieniądze. Jeden z nich zaczął uciekać, ale po chwili został przez funkcjonariuszy przewrócony na ziemię - wyjaśnił Sokołowski.
- Drugi z nich wsiadł do samochodu i zaczął uciekać. Potrącił czterech funkcjonariuszy oraz swego kompana, który leżał na ziemi. Kierowca został zatrzymany dopiero wtedy, gdy policjanci oddali w kierunku samochodu kilka strzałów - powiedział rzecznik KGP.
Zaznaczył, że do podobnych kradzieży pieniędzy z bankomatów w ostatnim czasie doszło w Bydgoszczy oraz na zachodzie Polski. - Sposób działania przestępców był taki sam. Detonowali ładunek wybuchowy przymocowany do bankomatu, uszkadzając go i następnie wybierali z urządzenia pieniądze - powiedział Sokołowski.
Jak dodał, taki sposób działania grup przestępczych jest znany na zachodzie Europy. - Sprawdzamy czy tych kradzieży dokonywały te same osoby. Wiele wskazuje na to, że mogła być to jedna grupa przestępcza. Zatrzymania mężczyzn, którzy zdetonowali ładunek wybuchowy przy bankomacie, są pierwszym tego typu przypadkiem w Polsce - powiedział Sokołowski.
NaSygnale.pl: Skok na sklep po pijaku - ucieczka na rowerze