Wieloryb zostanie na Helu. Zakończyła się sekcja zwłok ssaka

Zakończyła się sekcja truchła wieloryba. Jednak wciąż nie wiadomo, co było przyczyną śmierci ssaka. Teraz rozpoczną się dalsze badania i preparowanie 23-tonowych zwłok.

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook | Stacja Morska w Helu
Tomasz Gdaniec

- Udało nam się znaleźć mroźnię do przechowania szkieletu wieloryba do czasu znalezienia firmy gwarantującej dobre jego wypreparowanie. Chłodnie będą stać na Helu. Od firmy preparacyjnej będzie też zależeć, jaka część wieloryba pójdzie później do utylizacji, np. samo serce waży ponad 110 kilogramów - mówi Wirtualnej Polsce prof. Krzysztof Skóra, kierownik Stacji Morskiej w Helu.

Zaplanowana na wtorek operacja wyciągania wieloryba na brzeg nie obyła się bez komplikacji. Akcja rozpoczęła się rankiem, gdy tylko przyjechał 40-tonowy dźwig. Jego zadaniem było wyciągnięcie na brzeg 23-tonowego zwierzęcia za pomocą lin mocujących. Okazało się jednak, że maszyna nie podołała zadaniu i trzeba było czekać na przyjazd większego żurawia. Wyciąganie ssaka wznowiono około godziny 15.00. Dwie i pół godziny później finwal był już gotowy do sekcji truchła. - Mimo sekcji nadal nie wiemy, co było przyczyną jego śmierci – dodaje Skóra.

W związku z zainteresowaniem zwierzęciem, pojawił się problem, gdzie ostatecznie trafi szkielet wieloryba. Niewątpliwie z wielką radością szkielet przyjęłoby Gdyńskie Akwarium, a także gmina Stegna. Jednak dysponentem truchła jest Urząd Morski. Zapadła w nim decyzja, aby kościec wieloryba przekazać naukowcom ze stacji morskiej w Helu, którzy zajmują się wielorybem od początku.

Wieloryb stanowił w tym tygodniu główną atrakcję Pomorza. Przypomnijmy. Dryfujące u wybrzeży Stegny ciało ssaka zostało zauważone przez turystów w sobotni poranek. Zwierzę zostało odholowane statkiem na Hel i tam wyciągnięte z wody. Jednak to nie jedyne nadzwyczajne zdarzenie nad Bałtykiem w sierpniu. W ubiegłym tygodniu pojawiły się informacje dotyczące delfinów, które odwiedziły Bałtyk. Była to pierwsza tego typu wizyta w ciągu ostatnich stu lat. Zwierzęta były widziane od kilku tygodni, ale dopiero litewskim badaczom udało się zrobić zdjęcie parze, pozwalające na identyfikacje.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Finlandia przejęła rosyjskie nieruchomości. W tym "miejscówkę KGB"
Finlandia przejęła rosyjskie nieruchomości. W tym "miejscówkę KGB"
Lepiej oceniają rząd Morawieckiego. Fatalne wieści dla Tuska
Lepiej oceniają rząd Morawieckiego. Fatalne wieści dla Tuska
Atakował tylko kobiety. Nowe informacje policji z Łodzi
Atakował tylko kobiety. Nowe informacje policji z Łodzi
Zełenski: Rosja stosuje taktykę podwójnego terroru
Zełenski: Rosja stosuje taktykę podwójnego terroru
Zimoch ostro reaguje na wulgarne słowa Śliza. "Stop chamstwu!"
Zimoch ostro reaguje na wulgarne słowa Śliza. "Stop chamstwu!"
Wyrzucony poseł wraca do Polski 2050. "Wszystkie ręce na pokład"
Wyrzucony poseł wraca do Polski 2050. "Wszystkie ręce na pokład"
Zmasowany atak na Ukrainę. Noc pełna alarmów
Zmasowany atak na Ukrainę. Noc pełna alarmów
Pożar hotelu na Mazowszu. Ewakuowano gości
Pożar hotelu na Mazowszu. Ewakuowano gości
Alkohol w Sejmie? Polacy są zdecydowanie przeciw. Nowy sondaż
Alkohol w Sejmie? Polacy są zdecydowanie przeciw. Nowy sondaż
Pożar hali magazynowej w Rusocinie. Kilkanaście osób zdążyło uciec
Pożar hali magazynowej w Rusocinie. Kilkanaście osób zdążyło uciec
Większość chce zmiany na stanowisku premiera. Najnowszy sondaż
Większość chce zmiany na stanowisku premiera. Najnowszy sondaż
Nadchodzi gwałtowne ochłodzenie: ulewy, burze i przymrozki
Nadchodzi gwałtowne ochłodzenie: ulewy, burze i przymrozki