RegionalneTrójmiastoWatykan oficjalnie zwolnił ks. Jankowskiego

Watykan oficjalnie zwolnił ks. Jankowskiego

Watykan zatwierdził decyzję abp. Tadeusza Gocłowskiego o zwolnieniu ks. Henryka Jankowskiego z obowiązków proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku - poinformowała gdańska Kuria Metropolitalna.

Watykan oficjalnie zwolnił ks. Jankowskiego
Źródło zdjęć: © AFP

"W dniu 26 października 2005 r. abp Tadeusz Gocłowski, metropolita gdański, spotkał się z księdzem prałatem Henrykiem Jankowskim i przekazał mu dokument Stolicy Apostolskiej, który zatwierdza decyzję Metropolity Gdańskiego o zwolnieniu księdza Henryka Jankowskiego z obowiązków proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku. Wcześniejsze ustalenia dotyczące zamieszkania księdza Henryka Jankowskiego w plebani św. Brygidy są nadal aktualne" - napisano w biuletynie biura prasowego metropolity gdańskiego.

Ks. prałat Henryk Jankowski został odwołany z funkcji proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku 17 listopada 2004 r. dekretem metropolity gdańskiego abp Tadeusza Gocłowskiego.

Abp Gocłowski w liście do kapłanów Archidiecezji Gdańskiej już we wrześniu 2004 r. wezwał prałata do zrzeczenia się probostwa. Później jako przyczynę odwołania ks. Jankowskiego podał "demoralizację młodzieży" oraz "infamię", czyli utratę dobrego imienia.

Niewykluczone, że sprawa pozbawienia ks. Jankowskiego probostwa miała związek m.in. ze śledztwem prokuratury dotyczącym molestowania jednego z ministrantów na plebanii kościoła św. Brygidy. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku pod koniec lipca ubiegłego roku wszczęła dochodzenie w sprawie domniemanego molestowania seksualnego nieletniego, byłego ministranta bazyliki św. Brygidy, Sławomira R. z Gdańska. Powiadomił o tym prokuraturę miejscowy sąd rodzinny.

Szef nadzorującej śledztwo Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku Janusz Kaczmarek po ponad tygodniu od rozpoczęcia tego śledztwa potwierdził, że zeznania matki jednego z chłopców wskazują na proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku. Śledztwo dotyczące molestowania trafiło w sierpniu do Elbląga, by uniknąć zarzutów o stronniczość gdańskich prokuratorów.

Prokuratura Okręgowa w Elblągu umorzyła w grudniu 2004 śledztwo w sprawie domniemanego molestowania byłego ministranta z parafii św. Brygidy w Gdańsku, kiedy proboszczem był tam prałat Jankowski. Uznano m.in., że chłopak nie był wykorzystywany seksualnie.

Podczas postępowania prokuratorskiego dotyczącego domniemanego molestowania b. ministranta jego koledzy zeznawali jednak, że pili alkohol na plebanii, ale kryli się z tym przed prałatem Jankowskim. Sam Sławomir R. mówił, że otrzymywał od księdza kilkutysięczne kieszonkowe.

Abp Gocłowski nie łączył sprawy domniemanego molestowania z odwołaniem ks. Jankowskiego z probostwa. W liście z września 2004 r. wypomniał Jankowskiemu m.in. uczynienie z ambony "trybuny politycznej". Dodał jednocześnie, że zawsze odrzucał podnoszony przez media zarzut o "przestępczym zachowaniu" prałata, gdyż niczego w tej mierze nie udowodniono. Zaznaczył, że wie, iż "zachowanie młodych, tolerowane przez księdza proboszcza Jankowskiego na plebanii, zdecydowanie odbiegało i odbiega od normalnego wpływu duszpasterza".

Jestem już 20 lat biskupem i takiego dekretu nie wydawałem. Biskup i kapłan powinni ze sobą współpracować, rozumieć Kościół i swoją misję - powiedział "Rzeczpospolitej" abp Gocłowski 20 listopada 2004 r. - Jeśli po trzech ojcowskich listach kierowanych do kapłana biskup musi wydawać dekret, to nie jest to najłatwiejsze. Ale odbywa to się w ramach normalnej pracy Kościoła. Kościół przewiduje takie sytuacje i trzeba je przeżyć - stwierdził wówczas abp Gocłowski.

W swoim ubiegłorocznym dekrecie metropolita zaproponował ks. Jankowskiemu przejście do Centrum Ekumenicznego św. Brygidy w Gdańsku-Oliwie, którego prałat jest współzałożycielem, lub pozostanie w parafii św. Brygidy w charakterze księdza-rezydenta.

Prałat Jankowski ostatecznie pozostał w parafii, złożył jednak rekurs (odwołanie) od dekretu abp. Tadeusza Gocłowskiego. Od 17 listopada 2004 roku administratorem parafii św. Brygidy został ks. Krzysztof Czaja.

Prałat Henryk Jankowski nazywany "kapelanem 'Solidarności'", był proboszczem kościoła św. Brygidy przez 28 lat, patronem i gospodarzem wielu spotkań opozycjonistów w latach 80. Działalność prałata Jankowskiego w ostatnich latach, m.in antysemickie wystąpienia, wzbudzały więcej kontrowersji niż słów uznania.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
watykanGdańskksiądz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)