Trójmiasto pomaga zimą zwierzętom. Mieszkańcy otrzymają ziarna dla ptaków i sami zbudują karmniki
• Trójmiasto będzie pomagać podczas zimy ptakom
• Gdańszczanie będą mogli samodzielnie nauczyć się budować karmniki dla zwierzą
• Gdyńscy urzędnicy rozdają mieszkańcom miasta ziarno dla ptaków
- Co roku organizujemy warsztaty, kształtujące umiejętności manualne. Bardzo zależy nam, aby warsztaty miały wymiar międzypokoleniowy, łączący, np. dziadków z wnukami. W tym roku wybraliśmy zajęcia dotyczące budowy karmników dla ptaków - mówi Wirtualnej Polsce Marta Bednarska z Instytutu Kultury Miejskiej.
Instytut Kultury Miejskiej wraz ze stowarzyszeniem "PoCoTo" w sobotę poprowadzą warsztaty adresowane do dzieci oraz ich opiekunów, których celem jest zaprojektowanie i skonstruowanie karmników dla ptaków. Dodatkowo dzieci będą mogły dowiedzieć się, jak dbać o zwierzęta i pomagać im zimą. O krok dalej poszedł gdyński magistrat. Rozpoczął on wydawanie mieszkańcom miasta karmy dla ptaków. Mieszkańcy, którzy chcą wspomóc te zwierzęta mogą zgłaszać się po mieszankę ziaren w każdy wtorek w godzinach 13.30-15.00.
- Drobne ptaki takie jak sikory, kowaliki, wróble, najlepiej karmić mieszanką ziaren słonecznika, prosa, pszenicy, owsa. Dla sikor i dzięciołów można wieszać kawałki niesolonej słoninki pamiętając, że trzeba ją usunąć po ok. dwóch tygodniach. Jemiołuszki, dzwońce, rudziki chętnie zjadają suszone owoce jarzębiny głogu, dzikiej róży. Ptaki wodne, czyli łabędzie i kaczki, należy dokarmiać przede wszystkim ziarnami zbóż, kukurydzą, surowymi lub gotowanymi, drobno pokrojonymi warzywami bez soli - wyjaśnia Dorota Marszałek-Jalowska z Wydziału Środowiska gdyńskiego urzędu miejskiego.
Czego lepiej nie dawać ptakom? Nadal bardzo często ptakom wysypuje się suchy, twardy chleb. Zwierzęta mają z tego powodu wiele problemów trawiennych. Łabędź niemy na przykład, karmiony chlebem, zapada na choroby układu pokarmowego. Ptaki będą naprawdę wdzięczne, jeżeli zdecydujemy się na zakup ziarna, słoniny i warzyw.
- Stałe dokarmianie może doprowadzić do utraty zdolności zdobywania pokarmu. Uzależniamy je wówczas od siebie i nawet nie próbują szukać źródeł naturalnego pokarmu. Po co mają go szukać, skoro człowiek im go dostarcza. Nie zawsze jednak robi to regularnie i zdarza się, że ptaki czekając na pokarm głodują - dodaje Marszałek-Jalowska.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .