Tragiczny wypadek na Kaszubach. 29-latek zginął na miejscu

Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorkowy wieczór. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o wypadku w Kielnie na ul. Oliwskiej po godzinie 20.

Przybyli na miejsce policjanci wstępnie potwierdzili, że z do tej pory nieznanych powodów kierujący Peugeotem mieszkaniec Gdańska zjechał z drogi i uderzył czołowo w znajdujące się przy niej drzewo. 29-latek poniósł śmierć na miejscu.

Mundurowi pod nadzorem prokuratora wykonali oględziny, zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz wyjaśniali okoliczności wypadku. Śledczy będą teraz dokładnie wyjaśniać przyczyny zdarzenia.

Zobacz też: Szczyt czwartej fali nadchodzi. Rzecznik MZ podał prawdopodobny termin

We wtorek doszło do jeszcze jednego bardzo groźnie wyglądającego zdarzenia na pomorskich drogach. Na drodze wojewódzkiej nr 218 zderzyły się czołowo autobus PKS z samochodem ciężarowym. Dodatkowo, w tira uderzył jadący za nim Mercedes Vito. Na szczęście skończyło się na strachu. W tym wypadku nikt nie zginął. Kierowca autobusu i jedna z pasażerek zostali zabrani do szpitala z niewielkimi obrażeniami.

Według pracujących na miejscu funkcjonariuszy winę za zdarzenie ponosi kierowca ciężarówki, który nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków. Kierowcy pojazdów biorących udział w zdarzeniu byli trzeźwi. Droga była całkowicie zablokowana przez kilka godzin.

Czytaj także:

Pomorskie. Kontrola drogowa, a w samochodzie zapach marihuany

W Gdańsku stanął Ekomat. Mądry człowiek zarobi na tej maszynie

Mężczyzna podejrzany o zabójstwo prezydenta Pawła Adamowicza może stanąć przed sądem