Trwa ładowanie...

Mężczyzna podejrzany o zabójstwo prezydenta Pawła Adamowicza może stanąć przed sądem

"Miał ograniczoną poczytalność" - orzekli biegli psychiatrzy, badający Stefana W., podejrzanego o zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Prokuratura potwierdziła, że jest to wystarczające, aby mężczyzna mógł stanąć przed sądem.

Mężczyzna podejrzany o zabójstwo prezydenta Pawła Adamowicza może stanąć przed sądem
Mężczyzna podejrzany o zabójstwo prezydenta Pawła Adamowicza może stanąć przed sądem Źródło: East News, fot: Wojciech Strozyk/REPORTER
d3t1h9n
d3t1h9n

W środę 6 października śledczy z gdańskiej prokuratury skończyli analizę trzeciej opinii ekspertów w sprawie zdrowia psychicznego Stefana W., podejrzanego o zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

- Podejrzany miał ograniczoną poczytalność, co oznacza, że może odpowiadać przed sądem - powiedziała prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Z odpowiedzialności karnej przed sądem zwolniłaby jedynie opinia, w której biegli orzekliby, że miał zniesioną poczytalność w czasie popełniania zarzucanego mu czynu.

d3t1h9n

Morderstwo prezydenta Adamowicza. Czy zabójca stanie przed sądem?

Decyzję o powołaniu trzeciego zespołu ekspertów podjęła pod koniec ubiegłego roku Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, która prowadzi śledztwo po zabójstwie prezydenta Adamowicza. Wcześniej prokuratura informowała, że dwa zespoły biegłych wydały w sprawie opinie zwierające odmienną ocenę stanu poczytalności podejrzanego w chwili popełnienia zarzuconego mu zabójstwa.

Stefan W. najpierw przeszedł jednorazowe badanie, kilkanaście dni po zatrzymaniu. Wówczas biegli nie byli jednak w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy w chwili, gdy zaatakował prezydenta Gdańska, był poczytalny. Dlatego też przeprowadzono kolejne badanie, tym razem w formie trwającej pełne cztery tygodnie obserwacji.

Śmierć Pawła Adamowicza. Jurek Owsiak wspomina wydarzenia sprzed 2 lat

Śledczy są zdania, że czynności podjęte przez prokuratora nie doprowadziły do wyjaśnienia i wyeliminowania sprzecznych wniosków. Z tego powodu prokuratura powołała trzeci zespół biegłych.

d3t1h9n

Na razie prokuratura nie informuje, kiedy samo śledztwo może się zakończyć. Postawiony Stefanowi W. na samym początku zarzut zabójstwa pozostaje jednak aktualny.

Blisko trzy lata od śmierci prezydenta Pawła Adamowicza

Przypomnijmy, że do tragedii doszło w styczniu 2019 roku podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wieczorem 13 stycznia 27-letni Stefan W. wbiegł na scenę i trzykrotnie pchnął nożem prezydenta Adamowicza. Po zamachu mężczyzna podnosił ręce w górę, jakoby celebrował zwycięstwo. Zdążył jeszcze przejść się chwilę po scenie, zanim został zatrzymany.

Prezydent Adamowicz przeszedł w szpitalu pięciogodzinną operację. Niestety, nie udało się go uratować. Sekcja zwłok wykazała, że miał trzy głębokie rany – jedną w okolicy serca i dwie w okolicy brzucha. Stefanowi W. grozi dożywocie.

d3t1h9n
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3t1h9n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3t1h9n
Więcej tematów