RegionalneTrójmiastoTragedia na Pomorzu. Wpadł do fontanny, nie przeżył mimo reanimacji

Tragedia na Pomorzu. Wpadł do fontanny, nie przeżył mimo reanimacji

W Miastku na Pomorzu nie udało się uratować 49-letniego mężczyzny, który wpadł do fontanny. Sprawą jego śmierci zajmuje się miastecka prokuratura.

Mężczyzna, który wpadł do fontanny nie przeżył pomimo reanimacji
Mężczyzna, który wpadł do fontanny nie przeżył pomimo reanimacji
Źródło zdjęć: © Policja | KPP Bytów
Rafał Mrowicki

Jak przekazał Wirtualnej Polsce sierż. sztab. Damian Chamier-Gliszczyński z Komendy Powiatowej Policji w Bytowie, zgłoszenie wpłynęło wczesnym popołudniem. Krótko po godz. 12 dyżurny z bytowskiej komendy otrzymał informację, że do fontanny w Miastku wpadł mężczyzna.

Miastko na Pomorzu. Mężczyzna wpadł do fontanny

- Na miejsce skierowani zostali natychmiast policjanci oraz służby ratunkowe. Mężczyznę wyciągnięto z wody. Jednak pomimo podjętej akcji ratunkowej stwierdzono zgon 49-latka - mówił w rozmowie z WP oficer prasowy bytowskiej policji.

Zobacz także: Ataki antyszczepionkowców. Jak walczyć z hejtem? Lekarz wskazuje rozwiązania

Jak dodał policjant, śledczy na miejscu wykonywali czynności pod nadzorem prokuratora. Zapoznają się z nagraniami z kamer monitoringu, aby ustalić przyczyny zdarzenia.

To niestety niejedyne niebezpieczne zdarzenie tego dnia w Polsce. W województwach północnych strażacy walczyli ze skutkami wichury.

W Studziance w powiecie olsztyńskim został ranny jeden ze strażaków. Odbity kawałek przycinanego drzewa zranił go i złamał mu lewą nogę. Na jednej z mazurskich tras wiatr przewrócił ciężarówkę.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
pomorzebytówmiastko
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (66)