Tort i głośne "Sto lat" - młodzieżówka PO u Lecha Wałęsy
Tortem oraz odśpiewaniem Lechowi Wałęsie "Sto lat" uczciła grupa członków stowarzyszenia Młodzi Demokraci 21. rocznicę wyborów 4 czerwca 1989 r. Były prezydent zaprosił młodzież do swojego ogrodu na rozmowę.
Około 30 członków młodzieżówki Platformy Obywatelskiej zjawiło się przed domem Lecha Wałęsy przy ul. Polanki w Gdańsku. Zaopatrzona w biało-czerwone balony i transparent z napisem "Jesteśmy dumni z Polski! 21 lat wolności", młodzież podarowała Lechowi Wałęsie tort ze świeczkami w formie cyfry 21 i odśpiewała "Sto lat". Dariusz Słodkowski, przewodniczący regionu pomorskiego stowarzyszenia "Młodzi Demokraci" wręczając Wałęsie tort powiedział, że były prezydent jest dla członków stowarzyszenia symbolem walki, która doprowadziła do narodzin wolnej i niepodległej Polski.
Były prezydent zaprosił młodzież do ogrodu przed swoim domem na rozmowę. - Zależy mi na waszych sukcesach, ale żeby były sukcesy, to trzeba dobrze rozumieć, co się dzieje - mówił m.in. Wałęsa. - Te wybory, które uważamy za wielkie zwycięstwo, muszę wam z przykrością powiedzieć, że to nie było wielkie zwycięstwo. Oczywiście w sztafecie zdarzeń, w łańcuchu zdarzeń to jest istotna rzecz, ale gdyby nie było kontynuacji, gdybyśmy zatrzymali się na tym zwycięstwie, to byśmy byli przegrani - mówił Wałęsa do młodzieży nawiązując do wyborów 4 czerwca 1989 roku.
Zapytany przez młodzież o to, czy - jego zdaniem, polskie rządy po 1989 roku dobrze wykorzystały "szansę wolności", Wałęsa odpowiedział, że "kierunek jest dobry". - Ja myślałem, że po zwycięstwie otworzymy szuflady i tam będą rozwiązania. Okazało się, że nie - mówił Wałęsa dodając, że w pewnym momencie był przerażony brakiem konkretnych pomysłów czy rozwiązań. - Nic nie mieliśmy, trzeba było improwizować. I dlatego w tej improwizacji, w tym stanie zastanym, wolność była ważniejsza - mówił Wałęsa.
Happening nawiązujący do wyborów z 4 czerwca 1989 roku odbył się też w centrum Białymstoku. Był tort i baloniki z życzeniami. "Wolność", "Razem '89", "Dziękujemy, że możemy tu być", "Prosimy o więcej" - m. in. takie życzenia znalazły się na balonach, które zostały wypuszczone w niebo.
- Dzisiaj, 4 czerwca, w taki symboliczny sposób chcemy przypomnieć, że dla nas, młodych, wolność jest bardzo podstawową sprawą, oddajemy taki mały osobisty hołd osobom, dzięki którym możemy tu być - powiedział Dawid Frąckiewicz, przewodniczący Projektu: Polska Białystok, które akcję zorganizowało.
W piątek mija 21. rocznica wyborów z 4 czerwca 1989 r., które zakończyły się wielkim zwycięstwem Solidarności. Ich konsekwencją był upadek komunizmu i przemiany polityczne nie tylko w Polsce, ale również w całej Europie Środkowo-Wschodniej. Wybory przeprowadzone 4 czerwca 1989 r. były rezultatem porozumienia zawartego pomiędzy władzą komunistyczną a przedstawicielami części opozycji i Kościoła podczas obrad Okrągłego Stołu.