Światowa premiera "Wróżb kumaka" w Gdańsku
Minister Kultury Waldemar Dąbrowski podczas światowej premiery filmu "Wróżby kumaka" w Gdańsku stwierdził, że film ten przyczyni się do lepszego poznania się i zrozumienia obu narodów. Film porusza temat splatającej się w Gdańsku historii Polaków i Niemców.
12.09.2005 | aktual.: 12.09.2005 07:40
Ten film przyczyni się do tego, co najważniejsze w stosunkach polsko-niemieckich; do lepszego poznania się i zrozumienia, unikania powierzchownych ocen i tego, co ciągle ma wielką siłę - stereotypów w patrzeniu na siebie - powiedział minister kultury.
Dąbrowski wręczył Guenterowi Grasowi, autorowi powieści "Wróżby kumaka", najwyższe odznaczenie kultury polskiej, medal Zasłużony Kulturze "Gloria Artis".
Obecna na premierze minister kultury Niemiec Christina Weiss powiedziała, że przypominanie sobie wspólnej historii to zadanie, które stoi przed oboma narodami w obliczu zjednoczenia Europy. Przez wiele lat Polacy i Niemcy stali plecami do siebie. Dopiero teraz po tylu latach stoimy do siebie twarzą, uczymy się nawzajem się rozumieć i dostrzegać - powiedziała Weiss.
We "Wróżbach kumaka" Polka Aleksandra Piątkowska oraz Niemiec Aleksander Reschkes spotykają się na polskim Wybrzeżu. Razem zakładają Polsko-Niemieckie Towarzystwo Cmentarne. Zadaniem tej organizacji jest utworzenie cmentarza dla Niemców urodzonych w Gdańsku, by ci - po śmierci - mogli spoczywać w ziemi dzieciństwa. Nie chcą na tym zarabiać, mają szlachetny cel pojednania dwóch narodów.
Reżyser - Robert Gliński - uważa, że "Wróżby kumaka" są przede wszystkim opowieścią o miłości. Bohaterem filmu jest także historia, przywoływana we wspomnieniach bohaterów. On był w Hitlerjugend, po II wojnie został wraz z rodziną z Gdańska wywieziony. Ona była w czasach stalinowskich w Związku Młodzieży Polskiej, także musiała wyjechać z rodzinnej Wileńszczyzny do Gdańska. Role główne grają Krystyna Janda i Matthias Habich.
Film wejdzie na ekrany polskich kin 23 września.
Zobacz także: "Wróżby kumaka" - serwis Film.wp.pl