Sąd przedłużył areszt wobec 38‑letniego "Krystka" z Wejherowa. Usłyszał do tej pory siedem zarzutów
• O trzy miesiące przedłużono areszt "Krystkowi" z Wejherowa
• Sąd: jest obawa utrudniania postępowania oraz ucieczki podejrzanego
• Przeciwko mężczyźnie toczy się proces o gwałt
- Sąd przedłużył areszt dla podejrzanego na okres trzech miesięcy, wskazując na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez niego przestępstwa. W uzasadnieniu sąd podał też, że podejrzanemu grozi surowa kara, a nadto uzasadniona jest obawa bezprawnego utrudniania postępowania karnego oraz ucieczki. Na postanowienie podejrzany i jego obrońca mogą złożyć zażalenie - informuje Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.
O sprawie Krystiana z Wejherowa zrobiło się głośno po raz ostatni pod koniec stycznia, gdy gdańska prokuratura okręgowa przedstawiła zarzuty dwóm mężczyznom, którzy chcieli wpływać na sposób zeznawania świadków. Mieli oni podżegać do przekazywania nieprawdziwych informacji policji. Doprecyzowanie zeznań przez ofiary miałoby polegać na zmianie wieku pokrzywdzonych. Wykorzystane kobiety miały zadeklarować, że uprawiały seks z 39-letnim W. po ukończeniu 15 roku życia. Seks z młodszymi osobami jest karalny.
"Krystek" został aresztowany na początku listopada. Od tego czasu przedstawiono mu zarzuty związane z uprawnianiem seksu z dziewczynami poniżej 15 roku życia oraz próbami doprowadzenia do współżycia. Zdaniem prokuratury do czynów tych dochodziło w okresie od 2008 roku do 2014 roku. Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu przestępstw. Odmówił złożenia wyjaśnień.
Cały czas toczy się przeciwko W. proces przed sądem w Pucku. Sprawa dotyczy gwałtu dokonanego na dziewczynie, która uciekła z domu dziecka. Oskarżony miał poznać ją przez internet i zgwałcić w jednym z sopockich klubów. W wypadku skazania, oskarżonemu może grozić nawet 12 lat więzienia. Rozprawy odbywają się za zamkniętymi drzwiami.
Krystian W. z Wejherowa odpowiadał już przed sądem w kilku podobnych procesach. Sprawą zainteresował się Adam Bodnar. Jak informuje Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich postępowania te zostały prawomocnie umorzone, w żadnym przypadku postanowienie o umorzeniu nie zostało zaskarżone. Treść odpowiedzi uzyskanej z Prokuratury Okręgowej nie dała Rzecznikowi podstaw do podjęcia dalszych działań dotyczących tych spraw.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .