Roger Waters nazywa Kaczyńskiego "neofaszystą". "Uwolnić media i sądy, konstytucja!"
Legendarny współtwórca grupy Pink Floyd po raz kolejny zaprotestował przeciwko rządom PiS. Podczas koncertu brytyjskiego muzyka, który odbywał się w niedzielę w gdańskiej Ergo Arenie, na telebimie wyświetlono hasła nawołujące do obrony praworządności w Polsce. Wcześniej nazwał również Jarosława Kaczyńskiego "neofaszystą".
"Uwolnić media! Uwolnić sądy! Konstytucja!" - przeczytała na telebimie publiczność zgromadzona na koncercie Rogera Watersa. Zgromadzeni pod sceną fani entuzjastycznie przyjęli wyświetlone hasła.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
To kolejny apel legendy rocka do polskich władz. Waters wyraził swoją opinię na temat naszej polityki również podczas sobotniego koncertu w Krakowie. Wówczas odniósł się do wpływu kleru na władzę w Polsce.
- Jest jeszcze jedna fundamentalna zasada, którą powinno się wprowadzić na świecie, ale szczególnie tutaj, w tym wspaniałym kraju, Polsce. To rozdzielność państwa i Kościoła - powiedział wówczas ze sceny.
Muzyk opublikował również kontrowersyjną listę polityków, będących, jego zdaniem, neofaszystami. Znalazł się na niej m.in. Jarosław Kaczyński, któremu towarzyszyli Donald Trump, Viktor Orban czy Władimir Putin.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zobacz także: Stanisław Tyszka: PiS pompuje Tuska
Waters jest jedną z grona wielu zagranicznych gwiazd krytykujących sytuację polityczną w Polsce. Wcześniej czynili to m.in. muzycy U2, Massive Attack czy Pearl Jam. Głos w tej sprawie zabrała także inna legenda rocka - frontman The Rolling Stones, Mick Jagger.
- Jestem za stary, żeby być sędzią, ale jestem na tyle młody, żeby śpiewać - powiedział podczas koncertu w Warszawie, nawiązując do wprowadzenia wieku emerytalnego dla sędziów Sądu Najwyższego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl