Starcia podczas Marszu Równości w Gdańsku
- Jesteśmy tutaj, żeby pokazać, że mniejszości nie chcą być rozgrywane przez polityków. Nie jesteśmy problemem. Jesteśmy realnym faktem. Obecnie w Polsce rodziny tęczowe nie mają żadnych praw i chcemy to zmienić - mówi Wirtualnej Polsce Anna Strzałkowska, organizatorka marszu.
Atmosfera od początku demonstracji była napięta. Środowiska konserwatywno-narodowe, które zgłosiły swoją demonstrację dokładnie w tym samym miejscu, gdzie rozpoczynał się marsz Tęczowych Rodzin. Jednak pikieta prawicowców miała mieć charakter stacjonarny.