RegionalneTrójmiastoPosłanka Kukiz'15 złożyła doniesienie do prokuratury na Pomorskiego Konserwatora Zabytków

Posłanka Kukiz'15 złożyła doniesienie do prokuratury na Pomorskiego Konserwatora Zabytków

• Błeńska: sprawa dozoru archeologicznego wymaga wyjaśnienia
• Tymiński: nie komentujemy sprawy
• Raport NIK wytyka błąd konserwatora w sprawie spichrzów

Posłanka Kukiz'15 złożyła doniesienie do prokuratury na Pomorskiego Konserwatora Zabytków
Źródło zdjęć: © WP.PL | Tomasz Gdaniec
Tomasz Gdaniec

21.04.2016 | aktual.: 21.04.2016 11:25

- Zawiadomienie zostało złożone, ponieważ sprawa wymaga wyjaśnienia. Jest w niej wiele nieścisłości. Początkowo konserwator zdecydował o przeprowadzeniu pełnych prac archeologicznych, a później z nich zrezygnował. Podczas sondażowych badań archeologicznych znaleziono artefakty bardzo starego osadnictwa na terenie Gdańska. W efekcie straciliśmy unikatową możliwość przebadania tkanki miejskiej. Po zakończeniu inwestycji będzie to już niemożliwe - mówi Wirtualnej Polsce Magdalena Błeńska, pomorska posłanka z klubu Kukiz'15.

Sprawa dotyczy prac budowlanych prowadzonych w budynku byłego kina ''Neptun''. Początkowo badaniami konserwatorskimi miał być objęty cały plac przygotowywanej inwestycji - zaplecze kamienic między ul. Długą i Piwną, a także pogłębione i przebudowywane piwnice istniejących kamienic. Po kilku miesiącach ta forma ochrony została jednak zamieniona na tzw. nadzór archeologiczny. W praktyce oznacza to, że wykopaliska zostaną rozpoczęte dopiero, gdy podczas prac ziemnych odkryje się zabytkowe przedmioty. W kwietniu rozpoczęto prace przy rozbiórce budynku, na którego miejscu za dwa lata ma stanąć hotel. Na razie burzona jest ściana od strony ulicy Lektykarskiej.

- Nie mam żadnej osobistej oceny działalności konserwatora wojewódzkiego. Nie mam do tego kompetencji merytorycznych, ale z trzech kontroli przeprowadzonych przez Najwyższą Izbę Kontroli, Generalnego Konserwatora oraz urzędników wojewódzkich nie wyłania się pozytywny obraz tej instytucji - dodaje Błeńska.

Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie wskazuje, że Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków nieskutecznie prowadził ochronę i nadzór konserwatorski nad pozostałościami spichlerza Woli Łeb, co w konsekwencji doprowadziło do jego rozbiórki. W szczególności nie wyegzekwował decyzji - której nadano rygor natychmiastowej wykonalności - o wstrzymaniu robót budowlanych polegających na rozbiórce ściany zachodniej, północnej i południowej Spichlerza.

- NIK daje zalecenia i zwraca uwagę na to, co należy zrobić, żeby zalecenia te zostały wdrożone. A sprawy doniesienia nie komentujemy - informuje Wirtualną Polskę Marcin Tymiński, rzecznik Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Gdańska prokuratura okręgowa zdecydowała, że sprawą zawiadomienia zajmą się śledczy z Gdańska-Wrzeszcza.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)