Pomorskie. Makabra na Kaszubach. Przy jeziorze znaleziono martwe koty
Policja z Kościerzyny szuka człowieka, który topił koty w jeziorze w Łubianie. Do tej pory znaleziono 9 martwych zwierząt.
Mieszkańcy Łubiany pod Kościerzyną są w szoku. Od kilku tygodni w jeziorze na terenie wsi ktoś topi koty.
Łubiana na Pomorzu. Ktoś topi koty w miejscowym jeziorze
O bulwersującym procederze poinformował sołtys Łubiany Marcin Żurek. Jak napisał na stronie internetowej sołectwa, o sprawie informowali go mieszkańcy.
- Miejmy nadzieję, że winny popełnienia tego bestialskiego czynu, a zarazem przestępstwa zostanie ujęty i poniesie odpowiedzialność - napisał sołtys Marcin Żurek. Osoby mające wiedzę o możliwym sprawcy zachęca do kontaktu z nim oraz kościerską policją.
Zobacz także: Syryjska emigrantka o sytuacji na granicy Polski i Białorusi. "Nikt nie przejmował się tym, co się z nami działo"
Czytaj także:
Ktoś topi koty w jeziorze na Kaszubach. Policja szuka sprawcy i świadków
Sprawą od paru tygodni zajmują się policjanci z Kościerzyny.
- Technik zabezpieczył ślady. Mamy nadzieję, że po informacjach w mediach sprawca tych czynów zaprzestanie tego. Szukamy świadków, być może ktoś widział jak ktoś topi te zwierzęta na terenie gminy Kościerzyna - powiedział w rozmowie z WP asp. szt. Piotr Kwidziński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie.
- Miejsce, w którym te koty były topione, nie jest monitorowane, ale być może ktoś widział gdzieś znaczną ilość kotów, które były przenoszone. Za pierwszym razem 3 tygodnie temu znaleziono 5 martwych kotów, a niedawno znaleziono 4. Poddano je sekcji i badaniom biegłego z zakresu weterynarii
