Trwa ładowanie...

Polscy lekarze dokonali cudu. Przyszyli dziecku oderwaną głowę

Trzylatka w wyniku koszmarnego wypadku, w którym zginął jej ojciec trafiła do gdańskiego szpitala Copernicus. Obrażenia szyi dziecka były tak poważne, że lekarze zdecydowali się na wykonanie pionierskiej operacji. Medykom udało się uratować dziewczynkę, a zabieg zakończył się sukcesem.

Polscy lekarze dokonali cudu. Przyszyli dziecku oderwaną głowę Polscy lekarze dokonali cudu. Przyszyli dziecku oderwaną głowę Źródło: East News, fot: Wojciech Strozyk
d11ie47
d11ie47

Do potwornego wypadku doszło 6 lipca tego roku. Samochód, w którym dziewczynka jechała wraz ze swoim ojcem oraz kierującym pojazdem dziadkiem w pewnym momencie wypadł z drogi i uderzył w drzewo.

32-letni ojciec dziewczynki poniósł śmierć, natomiast dziadek oraz dziewczynka z obrażeniami zostali przetransportowani do szpitala. Jak się okazało, mimo dobrze zapiętych pasów obrażenia dziecka były bardzo poważne. Siła uderzenia doprowadziła u trzylatki do rozerwania kręgów szyjnych oraz więzadeł.

- Mechanizm urazu był następujący: pasy dobrze trzymały, ale dziewczynka spała, główka była bezwładna. Nagłe uderzenie było tak silne, że wyrwało jej głowę w sensie funkcjonalnym. Skóra i mięśnie wytrzymały, ale więzadła i kości zostały rozerwane - przekazał w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" neurolog, dr Wojciech Wasilewski ze Szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku.

d11ie47

ZOBACZ TEŻ: "Śmieszne argumenty". Magdalena Sroka o słowach Jarosława Kaczyńskiego

Miała oderwaną głowę. Lekarze z gdańskiego szpitala dokonali pionierskiej operacji

W przypadku tak małego dziecka lekarze musieli przeprowadzić operację w oparciu o całkowicie nowe metody. - U dorosłych, aby wytworzyć dziurę w kości, trzeba nabić otwór młotkiem lub zrobić go specjalną rozwiertarką, żeby śruba mogła się w niej w ogóle zakotwiczyć. Natomiast u dziecka, w sytuacji gdy kręgosłup jest tak niestabilny, jest to wręcz niemożliwie - tłumaczył cytowany przez "Dziennik Bałtycki" prof. Wojciech Kloc, kierownik Oddziału Neurologii gdańskiego szpitala Copernicus.

Pionierska operacja trzylatki była niezwykle skomplikowana. Trwała 6 godzin i zakończyła się pomyślnie. - Córeczka nabiera sił, ładnie je, nie ma już sondy - przekazała "Dziennikowi" matka dziewczynki. 

d11ie47

 - Z ulgą odetchnęliśmy jednak dopiero wtedy, gdy po wybudzeniu okazało się, że nasza mała pacjentka rusza zarówno rączkami i nóżkami - przyznał po udanej operacji dr Wasliewski. 

Źródło: "Dziennik Bałtycki"/Polsat News

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d11ie47
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d11ie47
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj