Paliwa będą coraz droższe
Rafineria Gdańska podnosi od środy hurtowe ceny paliw. W efekcie tej podwyżki ceny na stacjach benzynowych mogą wzrosnąć o 2 gr na litrze paliwa.
Od początku marca było już kilka podwyżek cen paliw. Średnio litr paliwa na stacjach podrożał o 5 gr. Część stacji podniosła ceny nawet o 8-9 gr za litr benzyny i oleju napędowego, a niektóre z nich dopiero teraz wprowadzają podwyżki.
Urszula Cieślak z Łódzkiego Biura Maklerskiego Reflex uważa, że bardziej prawdopodobne są dalsze wzrosty cen paliw niż ich obniżki. Główną przyczyną podwyżek cen paliw w kraju jest nie notowany od sześciu miesięcy wzrost cen ropy i paliw gotowych na światowych rynkach - powiedziała Cieślak.
Jej zdaniem jest to efekt wzrostu napięcia między Irakiem, dostarczającym 5% światowego wydobycia ropy naftowej, a Stanami Zjednoczonymi. Do wzrostu cen ropy naftowej i paliw gotowych na światowych rynkach przyczyniły się także: ograniczenie wydobycia ropy od początku tego roku oraz rosnące nadzieje na wzrost popytu na ropę. Na rynku amerykańskim zmniejszają się także zapasy ropy naftowej i gotowych paliw - poinformowała Urszula Cieślak.
W piątek obędzie się spotkanie członków OPEC, organizacji zrzeszającej eksporterów ropy z krajami nie zrzeszonymi, producentami ropy naftowej. Zdaniem Urszuli Cieślak na tym posiedzeniu podjęta zostanie decyzja o utrzymaniu poziomu wydobycia ropy na dotychczasowym obniżonym poziomie. Na początku roku wydobycie ropy naftowej zostało ograniczone o 2 mln baryłek
Urszula Cieślak uważa, że taka decyzja przy możliwym ożywieniu gospodarczym i wzroście popytu na paliwa spowoduje dalszy wzrost cen ropy i paliw. (an)
