Od nowego roku szkolnego gdyńskie szkoły czekają wielkie zmiany

- Modernizacja sieci szkół obejmie 18 placówek spośród 104 funkcjonujących w mieście. Przeważnie są to szkoły ponadgimnazjalne. Głównym powodem zmian są dane demograficzne. W roku szkolnym 2005/2006 mieliśmy 12,5 tys. uczniów w wieku 16-19 lat, w tym roku liczba ta zmalała o 4 tys. - informuje Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. edukacji i zdrowia.

Zmiany polegać będą na połączeniu czterech szkół zawodowych w dwa Centra Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. Technikum Transportowe oraz "Ekonomik" zostaną połączone w Zespołu Szkół Ekologiczno-Transportowych. Placówka, która będzie się mieścić przy ul. Morskiej.

- Podejmując decyzję o zmianach przyjęliśmy kilka tak zwanych złotych zasad, których będziemy się trzymać. Przede wszystkim zakładamy, że nikt z pracowników obsługi administracji i nauczycieli nie straci pracy. Od lat gdyński samorząd bardzo mocno stawia na oświatę, przy czym oświatę rozumiemy przede wszystkim w kontekście ludzi, którzy ją tworzą, a nie budynki - dodaje Bartoszewicz.

Na zmianach nie ucierpią również uczniowie. Jak zaznaczają urzędnicy liczba klas pozostanie niezmieniona podobnie jak ich profile. Pozwoli to na zakończenie edukacji w kierunku, który wybrali sami uczniowie. Co o zmianach myślą uczniowie?

- Mnie zmiany te nie dotkną, bo kończę w tym roku liceum. Ale nie dziwię się osobom, które zaczynały jedną szkołę, a zakończą naukę w innej. To trochę tak, jakby ktoś za nich podejmował decyzje - mówi Wirtualnej Polsce Agnieszka Maj, gdyńska uczennica.

Podobne posunięcie w lutym tego roku chciały przeprowadzić władze Gdańska. Zmianom miało ulec 36 placówek edukacyjnych. Z czego 25 miało być całkowicie wygaszonych. Proponowane rozwiązania wzbudziły liczne protesty uczniów oraz ich rodziców. W zorganizowanej w tej sprawie manifestacji wzięło udział ponad setka ludzi. W efekcie nacisków, urzędnicy wycofali się z większości swoich propozycji. Uchwalono tylko trzy z nich.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .