Licytacja "U Maxima w Gdyni" odwołana. Zgłosił się domniemany spadkobierca
W piątek miała odbyć się licytacja terenu po słynnym nocnym klubie Maxim przy plaży w gdyńskim Orłowie. Odwołano ją. Jak podaje trójmiejska "Wyborcza", dwa dni przed licytacją zgłosiła się osoba, która rości sobie prawa do nieruchomości.
Teren po słynnym Maximie od lat jest nieużywany i niszczeje. W latach 80. był to jeden z najbardziej ekskluzywnych lokali w Trójmieście. Pod koniec kolejnej dekady klub był popularny wśród trójmiejskich gangsterów. O klubie w piosence "Tańcz głupia tańcz" wspomina zespół Lady Pank. Wnętrze lokalu widać też w serialach "07 zgłoś się" oraz "Czterdziestolatek. 20 lat później". Od 2004 roku lokal jest nieczynny.
Rzekomy spadkobierca
Jak podaje trójmiejska "Wyborcza", krótko przed planowaną na piątek licytacją nieruchomości zgłosiła się osoba, która podaje się za spadkobiercę byłego właściciela. Do sądu w Gdyni wpłynął wniosek dotyczący wpisu do ksiąg wieczystych. Wnioskodawca rości sobie prawo do pierwokupu terenu. Pomimo wpłaty wadium, zainteresowani kupcy będą musieli poczekać na uregulowanie stanu prawnego.
Rzeczniczka gdyńskiego magistratu Agata Grzegorczyk przyznała, że wnioskodawca był informowany, że takie prawo mu nie przysługuje. Zdaniem miejskich prawników spowoduje to dalsze przeciąganie regulacji.
Zobacz także: Sprawa Mejzy. "Jest kilka bardzo ważnych pytań"
Maxim zamknięty od lat. Miasto nie może go sprzedać
Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek informował wnioskodawcę, że nie może uznać go za spadkobiercę poprzedniego właściciela, ponieważ nie doszło do pozbawienia prawa własności nieruchomości lub przejęcia majątku.
Działka od lat 90. należy do gminy. Miasto jednak od kilkunastu lat nie może sprzedać nieruchomości.
Źródło: "Gazeta Wyborcza Trójmiasto"
