Kradzież w kościele św. Brygidy w Gdańsku. Sprawca był blisko
Gdańscy policjanci zatrzymali 60-latka, który ukradł z jednego z gdańskich kościołów puszkę z datkami. Mężczyznę nagrały kamery monitoringu. Wpadł w ręce kryminalnych kilkaset metrów dalej.
W minionym tygodniu policjanci z komisariatu przy ul. Długa Grobla 4 odebrali zgłoszenie, że w jednym z kościołów w Śródmieściu miała miejsce kradzież puszki z datkami. Sprawą od razu zajęli się kryminalni. Jak ustaliła WP, chodzi o kościół pw. św. Brygidy.
Kradzież w kościele św. Brygidy w Gdańsku
- Policjanci zdobyli wiele informacji, przeanalizowali też monitoring. Podczas sprawdzania zapisu kamer, okazało się, że całe zdarzenie zostało nagrane. Funkcjonariusze mieli już rysopis mężczyzny i wiedzieli, że jego zatrzymanie jest kwestią czasu - informuje podkom. Karina Kamińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Kryminalni zaczęli sprawdzać miejsca, w których mężczyzna mógł przebywać i już po godzinie zatrzymali go kilkaset metrów od miejsca zdarzenia.
"Staliśmy się chłopcem do bicia". Jackowski o stosunkach Polski z Unii Europejską
Kradzież w kościele w Gdańsku. Sprawcą bezdomny
60-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania trafił do policyjnego aresztu. Policjanci szybko ustalili, gdzie sprawca porzucił zniszczoną puszkę. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny, a policyjny technik zabezpieczył ślady oraz sporządził dokumentację fotograficzną.
Zatrzymany 60-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem i teraz grozi mu kara nawet 10 lat więzienia. Sąd zastosował wobec sprawcy środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Za kradzież z włamaniem grozi kar 10 lat więzienia.