Kolejna osoba usłyszała zarzuty w związku z gwałtem na 15-letniej gdańszczance

- 28-letniemu mężczyźnie narodowości ukraińskiej przedstawiono zarzut doprowadzenia małoletniej do obcowania płciowego przez wykorzystanie jej bezradności. Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia - informuje prok. Paszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Przypomnijmy fakty. Na początku lipca gdańscy śledczy przedstawili zarzuty 21-letniemu obywatelowi Ukrainy. W ocenie prokuratury mężczyzna jest odpowiedzialny za gwałt na 15-letniej dziewczynie z Gdańska. Do zdarzenia miało dojść podczas weekendowej imprezy w gdańskim Letniewie. Nastolatka na miejsce trafiła dobrowolnie wraz z jednym z dopiero co poznanych mężczyzn. Para miała nawiązać kontakt na portalu randkowym lub - według innych relacji - spotkać przypadkowo na plaży. W związku ze sprawą przesłuchano łącznie sześć osób.

- Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, uznając, że jego stosowanie jawi się jako niezbędne dla zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania. Sąd, przychylając się do wniosku prokuratury, orzekł o zastosowaniu wobec podejrzanego aresztu na okres trzech miesięcy - dodaje prok. Paszkiewicz.

Przestępstwo zgwałcenia zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 12, natomiast doprowadzenie małoletniej do obcowania - karą pozbawienia wolności do lat ośmiu. Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, w latach 2011-2015 odnotowano 7,1 tys. przestępstw gwałtu. Jednocześnie, w tym samym czasie zanotowano prawie 30-procentowy spadek liczby stwierdzonych przestępstw tego typu - z ponad 1,7 tys. w 2011 do 1,2 tys. w roku ubiegłym. Do większości gwałtów dochodzi w miastach.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .