Jacek Karnowski poruszony w Sejmie. "To jest coś niesamowitego"
- Apel wszystkich samorządowców do pana prezydenta Andrzeja Dudy, aby uszanował wynik demokratycznych wyborów i powierzył tworzenie rządu Donaldowi Tuskowi - mówił przed kamerą WP były prezydent Sopotu i poseł-elekt Koalicji Obywatelskiej Jacek Karnowski. Trwa wielkie wyczekiwanie na ruch prezydenta, który wkrótce powierzy tworzenie nowego rządu jednemu ze zwycięskich ugrupowań. Dziennikarz WP Klaudiusz Michalec pojawił się w Sejmie i zapytał Jacka Karnowskiego o wrażenia po uzyskaniu przez opozycję większości w wyborach - Były łzy, były wzruszenia. Są łzy radości, że opozycja wygrała te wybory. Płakaliśmy wszyscy jak Donald Tusk - przyznał otwarcie polityk. Przez ostatnie 25 lat Karnowski pełnił funkcję prezydenta Sopotu. Był też jednym z założycieli regionalnych struktur Platformy Obywatelskiej. W tegorocznych wyborach uzyskał mandat do Sejmu i dotrzymał obietnicy ws. obcięcia włosów, zapowiadając, że zrobi to tylko wtedy, gdy PiS przegra wybory. - Nie zostawiam Sopotu. Mam nadzieję, że dla Sopotu, jak i dla innych miast będę mógł wiele zrobić. 25 lat bycia prezydentem to oczywiście wywołuje łzy - dodał. - Już trochę mi ciążyły te włosy. Cieszę się, że jest to zwycięstwo, to jest coś niesamowitego, co przeważa wszystko, co jest możliwe - odniósł się do wygranej i swojej obietnicy.