Gdańsk. Aleksandra Dulkiewicz reaguje na marsz nacjonalistów
Aleksandra Dulkiewicz zawiadomiła prokuraturę ws. marszu nacjonalistów, który 5 września przeszedł ulicami Gdańska. Chodzi o hasła, które miały nawoływać do nienawiści na tle różnic narodowościowych i rasowych.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz w zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa przywołała hasła wznoszone podczas manifestacji 5 września.
"Hasła wymierzone w przeciwników ideologicznych - znieważające ich lub nawołujące do nienawiści oraz hasła nawiązujące do ideologii narodowego radykalizmu lub narodowego socjalizmu i rasizmu" - napisała Dulkiewicz.
Dodała, że manifestanci skandowali m.in.: "Europa biała, Europa czysta, nadchodzi konkwista", "Biały honor, biała duma" czy "Nie czerwona, nie tęczowa tylko Polska narodowa".
Zobacz też: Koronawirus. Przed nami nawet kilkadziesiąt tysięcy zachorowań dziennie? "Może dojść do tragedii"
Prezydent Gdańska przekazała również śledczym, że marsz zorganizowały dwa ugrupowania, kojarzone ze środowiskami propagującymi zakazane przez prawo ideologie - White North Crew (Grupa Białej Północy) oraz Autonomiczni Nacjonaliści.
Gdańsk. Aleksandra Dulkiewicz zawiadamia śledczych
Dulkiewicz zwróciła też uwagę, że na maseczkach i ubraniach uczestników, a także na flagach i transparentach widniał krzyż celtycki, wykorzystywanym przez środowiska neonazistowskie.
W marszu nacjonalistów pod hasłem "Nigdy więcej bratnich wojen!" 5 września ulicami Gdańska przeszło ok. 100 osób. Środowiska antyfaszystowskie z Pomorza zorganizowały kontrmanifestacje.
Niezależnie od zawiadomienia prezydent Gdańska postępowanie ws. marszu prowadzi także policja.