Gdańsk. 4-latek zaginiony w tłumie, policja publikuje nagranie
Gdańska policja opublikowała nagranie z miejskiego monitoringu, na którym widać, jak 4-letnie dziecko błąka się w pobliżu Żurawia. Przez trzy kwadranse nikt nie zwrócił na niego uwagi.
Chłopiec zginął z pola widzenia rodziców w okolicy Targu Rybnego. Przez pierwsze pół godziny starali się go odnaleźć na własną rękę. Po tym czasie postanowili poinformować policję o zniknięciu syna.
Funkcjonariusze zaczęli przeglądać miejskie monitoring, rozdysponowano również odpowiednie patrole. - Na wysokości gdańskiego Żurawia po około 15 minutach od zgłoszenia (policjanci - przyp. red. )zauważyli 4-latka. Chłopiec był bardzo spokojny, oglądał łodzie przepływające po Motławie - mówi asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku w rozmowie z RMF FM.
Pomimo tego, że chłopcu nic się nie stało, sprawa zostanie skierowana do Sądu Rodzinnego. Gdańska policja wystosowała również specjalny apel.
- Jeśli widzimy samotne dziecko, które jest bez opieki, zawsze zapytajmy o to, gdzie są jego rodzice, czy czasami się nie zgubiło, czy nie potrzebuje pomocy - mówi Kamińska w rozmowie z radiem. Policjantka tłumaczyła, że przechodnie zwrócili uwagę na czterolatka, dopiero wtedy, gdy zainterweniowały służby.
Zobacz także: Andrzej Halicki o konwencji PiS: "Kaczyński jak Gierek"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: RMF FM