Dwa brutalne przypadki znęcania się nad zwierzętami na Pomorzu w jednym tygodniu. To już plaga?
• Uratowano psa zakopanego żywcem
• Antoniewicz: cały czas powiększa się martwica tkanek
• Zazwyczaj nad zwierzętami znęcają się mężczyźni w wieku od 50 do 59 lat, mieszkający na wsi
• Wisła wyrzuciła na brzeg psa z zawieszonym na szyi kamieniem
- Stan zwierzęcia jest stabilny. Nie ma żadnych obrażeń wewnętrznych, ale cały czas powiększa się martwica tkanek. Pies dostaje antybiotyki i z pewnością będzie podlegać długotrwałemu leczeniu. Zgłosił się już do nas jego właściciel. W Wejherowie obecnie przebywa wielu turystów, więc może ktoś widział sprawcę. Na razie nie wiadomo, kto mógłby nim być - mówi Wirtualnej Polsce Mariola Antoniewicz z OTOZ Animals.
Pomorska policja otrzymała zgłoszenie o zakopanym żywcem psie. Został on uprzednio okaleczony. Zwierzę zostało wsadzone do worka na śmieci i zasypane gruzem. Miało umierać w męczarniach. W ostatniej chwili psa uratowali turyści, którzy o sprawie poinformowali puckich aktywistów.
Do równie bulwersującego odkrycia doszło kilka dni temu w innej pomorskiej miejscowości. Jeden z mieszkańców wsi Opalenia (45 km na południe od Tczewa) znalazł niedaleko mostu martwego psa. Zwierzę z przywiązanym do szyi kamieniem zostało wrzucone do Wisły. Do tej pory nie ustalono tożsamości sprawców obu przestępstw.
Jak wynika z raportu "Jak Polacy znęcają się nad zwierzętami?" przygotowanego przez Fundację "Czarna Owca Pana Kota", pomorskie sądy bardzo liberalnie podchodzą do praw zwierząt. Mężczyzna oskarżony o zabicie małego kota poprzez rzucanie nim o podłogę został przez kartuski sąd uniewinniony, a za zabicie psa siekierą sąd w Bytowie wymierzył karę w zawieszeniu.
Jak wynika z raportu, zazwyczaj nad zwierzętami znęcają się mężczyźni (stanowiący ponad 85 proc. sprawców) w wieku od 50 do 59 lat, zamieszkujący raczej na wsi. Za popełniony czyn są skazywani przez sąd na karę podstawową pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby. Natomiast statystyczna sprawczyni przestępstwa przeciwko zwierzętom w latach 2012-2014 to kobieta, także w wieku od 50 do 59 lat, zamieszkująca na wsi.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .