David Gilmour w Gdańsku
David Gilmour spotkał się w ratuszu Głównego Miasta w Gdańsku z dziennikarzami. Odpowiadał na pytania, dotyczące jutrzejszego koncertu w Stoczni Gdańskiej.
Muzyk legendarnego zespołu "Pink Floyd" z dużym szacunkiem podchodzi do miejsca, w którym będzie występował. Zdaje sobie sprawę z tego, że stocznia to historyczne miejsce i jest podekscytowny tym, że jego koncert jest cześcią obchodów 26. rocznicy powstania "Solidarności". Być w miejscu, w którym stoczniowcy i Lech Wałęsa zmienili historię świata, to coś niesamowitego. Nie zasługuję na to - mówił David Gilmour.
Artysta rozmawiał dziś z Lechem Wałęsą i uznał to spotkanie za fascynujące. Spotkał bowiem - co podkreślał - ikonę współczesnej historii.
Co do jutrzejszego koncertu David Gilmur był bardzo powściągliwy. Powiedziałał, że oczywiście w pierwszej cześci będzie można usłyszeć utwory z najnowszej płyty "on tha island". W drugiej zaś utwory "Pink Floyd". Nie zdradził jednak, co to będzie dokładnie -wybór uzależnił od swojego nastroju. (łc)
Serwis: muzyka.wp.pl