Bałtyk podmył klif w Orzechowie. "Bardzo duże straty"
Sztorm i bardzo silny wiatr spowodowały duże starty w nadmorskim Orzechowie. Morze podmyło tamtejszy klif, który osunął się wraz z rosnącymi na nim drzewami.
01.02.2022 | aktual.: 01.02.2022 12:32
Od kilku dni wieje silny wiatr. Niestety synoptycy zapowiadają, że pogoda nie pozwoli nam na odpoczynek od wichury. Do Polski napływa kolejny niż, który przyniesie ze sobą niezwykle silne podmuchy wiatru.
W Orzechowie osunął się Klif
Największe szkody silny wiatr wyrządził na pomorzu. W Orzechowie morze wdarło się w głąb lądu, podmywając tamtejszy klif. Zwały ziemi osunęły się, zabierając ze sobą liczne drzewa. - W wyniku gwałtownego sztormu, który zaczął się w ubiegłym tygodniu, przed weekendem, około 24 stycznia, stan morza podniósł się do tego stopnia, że wystąpiły bardzo duże szkody na odcinku wybrzeża na wschód od Ustki, w okolicach Orzechowa - przekazał w rozmowie z TVN24 kierownik obwodu ochrony wybrzeża w Ustce Robert Budzich.
Z uwagi na trudne warunki pogodowe wciąż nie można zacząć proces porządkowania wybrzeża. - Teraz czekamy, aż opadnie stan wody, Bałtyk się trochę uspokoi i będziemy pomału porządkować. Przede wszystkim należy odbudować zjazd techniczny - poinformowała Budzich.
Prawie 700 tys. ludzi bez prądu
W miniony weekend porywisty wiatr był przyczyną wielu tysięcy interwencji strażaków. Wiatrołomy blokowały drogi, uszkadzały dachy, samochody i linie energetyczne. W niedzielę rano zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Marek Kubiak poinformował, że silny wiatr pozbawił prądu niemal 700 tys. Polaków.
Niestety w powiecie wejherowskim doszło do tragedii. Powalone drzewo runęło na samochód, którym podróżowany cztery osoby. Jedna z nich nie przeżyła.
Źródło: TVN24