RegionalneTrójmiasto22-letni słupszczanin zaatakował policjanta nożem kuchennym. Padły strzały

22‑letni słupszczanin zaatakował policjanta nożem kuchennym. Padły strzały

• Słupscy policjanci użyli broni wobec 22-latka, który zaatakował ich nożem kuchennym
• Prok. Korycki: wszczęto śledztwo w sprawie czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego
• Kom. Czerwiński: ataki na interweniujących policjantów zdarzają się niemal codziennie

22-letni słupszczanin zaatakował policjanta nożem kuchennym. Padły strzały
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski
Tomasz Gdaniec

01.06.2016 | aktual.: 01.06.2016 10:11

- Prokuratura Rejonowa w Słupsku wszczęła śledztwo w sprawie czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego z użyciem noża. Na miejscu zdarzenia prokurator wraz z grupą dochodzeniowo-śledczą przeprowadził oględziny, zabezpieczając broń policjantów, amunicję oraz łuski. Zabezpieczono też znajdujące się w mieszkaniu noże oraz wykonano inne czynności procesowe - informuje Wirtualną Polskę prok. Jacek Korycki z Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

Krótko po północy słupscy funkcjonariusze zostali wezwani w sprawie awantury, do której miało dojść w jednym z mieszkań przy ul. Niepodległości. Policjanci zastali na miejscu pięć osób. Na widok funkcjonariuszy jeden z mężczyzn wpadł w szał. 22-latek wziął nóż kuchenny i zaatakował policjanta. Zadał mu rany kłute twarzy oraz pleców. Wówczas zaatakowany mundurowy oddał dwa strzały. Napastnik ma obrażenia brzucha, ramienia i kości udowej. Obaj mężczyźni trafili do szpitala. Życiu żadnego z nich nie zagraża niebezpieczeństwo.

- Ataki na interweniujących policjantów zdarzają się niemal codziennie. Policjanci przechodzą specjalistyczne szkolenia z zasad postępowania w tego typu sytuacjach. Jesteśmy służbą powołaną do ochrony obywateli, a nie tylko interweniujących. Dlatego też nie możemy ulegać agresji napastnika. Policjant, mierząc w dolne partie ciała, chciał go zatrzymać. Obaj funkcjonariusze legitymują się długoletnią służbą. Sprawca zaś był wcześniej znany policji - mówi Wirtualnej Polsce kom. Robert Czerwiński, oficer prasowy słupskiego garnizonu.

Własną kontrole prowadzą funkcjonariusze z gdańskiej komendy wojewódzkiej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że patrolujący zachowali się prawidłowo, a użyte przez nich środki były adekwatne do warunków interwencji. Odrębne postępowanie wyjaśniające prowadzić będzie słupska prokuratura.

Jak wynika z policyjnych statystyk, tylko w latach 2010-2014 doszło do prawie dwóch tys. stwierdzonych przypadków ataków na funkcjonariuszy publicznych, z czego wszczęto prawie 1,6 tys. śledztw.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Zobacz także
Komentarze (90)