strzały

Jak dowiedział się nieoficjalnie reporter TVN24, Jacek Jaworek "nie zmieniał wyglądu". - Wyglądał prawie tak samo, jak trzy lata temu - podaje stacja. Wczoraj stacja podała - także nieoficjalnie - że na nagraniu z kamer monitoringu, gdzie znaleziono ciało, "widać mężczyznę oddającego dwa strzały".

Pod osłoną nocy nieznani sprawcy włamali się do salonu jubilerskiego w w Strzelcach Opolskich. Do uciekających suvem, prawdopodobnie audi Q5, policjanci oddali strzały. Włamywacze uciekli; prokuratura apeluje do świadków o kontakt z policją.

Dwóch mężczyzn zaatakowało ukraińskich pograniczników na granicy z Rumunią. Byli uzbrojeni w maczetę i gaz. Pogranicznicy odpowiedzieli ogniem. Jeden z mężczyzn zginął na miejscu, drugi jest ranny.

Trzej mężczyźni usłyszeli zarzuty w związku z postrzeleniem 19-letniego ucznia szkoły w Libiążu (Małopolskie). Jak ustalono w trakcie policyjnego dochodzenia, nastolatek został uderzony w nogę gumową kulą wystrzeloną z bmw – podała chrzanowska policja.

Policjanci z Bełchatowa prowadzili pościg za samochodem, który nie zatrzymał się do kontroli. Podczas pościgu padły strzały. Jedna z trzech osób, znajdujących się w pojeździe, została ranna. Auto najprawdopodobniej było kradizone.

Na terytorium Rumunii zatrzymano dwóch obywateli Ukrainy podejrzanych o napaść na pograniczników. Do zdarzenia doszło podczas nielegalnej próby przekroczenia granicy na Zakarpaciu.

Groza w warszawskim metrze. Młody mężczyzna strzelił z pistoletu pneumatycznego do jednego z pasażerów. Kilku innych zaatakował gazem łzawiącym. Mamy nagranie z tej przerażającej sytuacji. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty.

W Warszawie, na Targówku, doszło do niecodziennego zdarzenia. Kierowca, podejrzewany o kradzież samochodu, w pościgu staranował dwa radiowozy oraz potrącił policjanta. Przed zatrzymaniem mężczyzny padły strzały.

Tragedia w Złocieńcu. W nocy doszło do postrzelenia 59-latka. Mężczyzna zmarł, a sprawca został zatrzymany.

Pościg na Dolnym Śląsku. Kierowca auta skradzionego w Czechach nie zatrzymał się do kontroli w Dusznikach-Zdroju. Padły strzały. Kierowca następnie porzucił pojazd i uciekł. Trwa obława.

1 grudnia Maksymilian F. 1 postrzelił śmiertelnie dwóch policjantów, którzy przewozili go do pomieszczenia dla osób zatrzymanych w komisariacie na Krzykach. Jak do tego doszło? Z nieoficjalnych informacji ze źródeł policyjnych udało się odtworzyć przebieg tragicznych wydarzeń.

Aktywiści z Podlaskiego Ochotniczego Pogotowia Humanitarnego twierdzą, że funkcjonariusze Straży Granicznej oddali strzały w ich kierunku. - W trakcie prowadzonych czynności procesowych zabezpieczono prywatny hukowy pistolet funkcjonariuszki. Okoliczności jego ewentualnego użycia w czasie służby badane są pod nadzorem prokuratury - dowiedziała się Wirtualna Polska.

W Ciechanowie (woj. mazowieckie) doszło do groźnego zdarzenia. Nieznany sprawca strzelał - prawdopodobnie z broni pneumatycznej - do nastolatków, którzy uczestniczyli w lekcji wychowania fizycznego. Niegroźnie rannych zostało dwoje uczniów. Podejrzany po południu został zatrzymany.

W jednym z mieszkań w Sandomierzu policjanci znaleźli 48-letnią kobietę z raną postrzałową. Kilka godzin później przy tej samej ulicy rozległ się drugi strzał. Postrzelony 50-latek nie żył.

31-latek został postrzelony przez policjantów we wsi Kielcza na Opolszczyźnie. Uzbrojony w siekierę mężczyzna przemierzał wieś od domu do domu i groził mieszkańcom. Zatrzymany trafił do szpitala.

Kilka dni po śmierci 17-letniego Nahela, zabitego przez policję w strzelaninie w podparyskim Nanterre, jeden z pasażerów auta opowiada swoją wersję wydarzeń. Nastolatek ma stawić się na policji w poniedziałek, by złożyć zeznania.

Mieszkańcy ul. Kasjopei na szczecińskim osiedlu Warszewo twierdzą, że to niezwykle spokojna okolica. Nie ukrywają, że są zaskoczeni i wstrząśnięci tym, co wydarzyło się w czwartek wieczorem na ich osiedlu. Rozmawiali z nimi reporterzy Wirtualnej Polski.

Polacy są wstrząśnięci śmiercią Kamilka. Ośmiolatek został skatowany przez swojego ojczyma. Teraz policja potwierdza, że ostrzelano dom, w którym mieszkało dziecko. To tam było maltretowane. Śledczy podjęli specjalne działania.

Dramatyczne wydarzenia w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim. W poniedziałek nad ranem jeden z funkcjonariuszy, z nieustalonych do tej pory przyczyn się uległ poważnemu zdarzeniu z użyciem broni palnej. W ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala.

W ubiegłym tygodniu w Łodzi doszło do przerażającej sytuacji. Były żołnierz strzelał z broni palnej do taksówki. 33-latek został już aresztowany. Teraz głos w sprawie zabrał poszkodowany kierowca, który zaznaczył, że niewiele brakowało, aby zginął.