Triumf Kijowa i przestroga dla Putina. Rosja upokorzona
Obronie powietrznej i lotnictwu Ukrainy udało się strącić wszystkie drony Shahed-136 użyte w 35 rosyjskich atakach w pierwszej dobie nowego roku - poinformował sztab armii Kijowa. Oceniono, że Rosjanie mają coraz większy problem z amunicją.
02.01.2023 01:36
"W ciągu doby przeciwnik przeprowadził 35 ataków lotniczych, w tym aparatami bezzałogowymi Shahed-136, wszystkie one zostały strącone przez oddziały sił obrony Ukrainy" - głosi komunikat.
Celem Rosjan szpital dziecięcy
W oświadczeniu, które ukazało się na Facebooku, sztab dodał, że liczba rosyjskich ataków artyleryjskich w ciągu pierwszej doby nowego roku sięgnęła 16. Przy użyciu systemów artyleryjskich Rosjanie ostrzelali m.in. szpital dziecięcy w Chersoniu na południu Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skuteczność ukraińskich przeciwlotników może też pokrzyżować plan zmiany taktyki wojsk Putina, która zakłada połączony ostrzał różnymi rodzajami broni.
Atak armii Putina w sylwestra i Nowy Rok
W noc sylwestrową na całym terytorium Ukrainy ogłoszono alarm przeciwlotniczy. W centralnych regionach kraju alarm trwał od godz. 23 wieczorem 31 stycznia do godz. 5 rano 1 stycznia.
Według danych opublikowanych przez agencję UNIAN siły ukraińskiej obrony przeciwlotniczej zniszczyły łącznie 45 irańskich dronów typu Shahed: 13 jeszcze w 2022 roku, a pozostałe 32 już po nastaniu nowego roku 2023.
Zełenski: drony i rakiety nie pomogą okupantom
- Drony i rakiety nie pomogą Rosji, ponieważ Ukraińcy są zjednoczeni, a Rosjanie odosobnieni - oświadczył w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski w wieczornym wystąpieniu.
- W pierwszą noc roku strącono 45 dronów Shahed - potwierdził Zełenski, dziękując siłom ukraińskiego lotnictwa i obrony powietrznej. Nazwał Rosjan terrorystami i podkreślił, że Ukraińców łączy jedność, zaś Rosjanie odczuwają strach.
- Oni się boją, to jest odczuwalne. Boją się słusznie, bo przegrają - powiedział Zełenski.
Źródła: Unian, PAP, pravda.com.ua
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ